- Nauczycielka matematyki poinformowała nas, że osoby, które nie zaliczyły matury próbnej, do właściwej nie zostaną dopuszczone – mówią uczniowie, którzy prosili nas o anonimowość.
Ich rodzice dodają, że skoro z 26 uczniów zaczynających naukę w klasie logistycznej do klasy maturalnej dotarło zaledwie 12, z których dziewięć nie zaliczyło matury próbnej, to przyczyna musi tkwić nie tylko w młodzieży.
– Nie bronię tych młodych ludzi, bo sama wiem, że często mają oni inne priorytety i nie są święci, ale skoro z 26 osobowej klasy tylko trzy ma wiedzę, która pozwala im zaliczyć maturę, to coś jest chyba nie tak – usłyszeliśmy od jednej z matek.
Dyrekcja początkowo nie chciała komentować sprawy i tłumaczyła, że jest to wewnętrzna sprawa, która powinna być omawiana między uczniami, rodzicami a nauczycielami i dyrekcją, a nie na forum publicznym. Po interwencji w Wydziale Oświaty dyrektor zgodził się jednak na rozmowę, podczas której zapewniano nas, że przedstawione stanowisko uczniów i rodziców zostało wymyślone w ramach zemsty przez rozżalonych uczniów, którzy nie zaliczyli roku.
- Maturę próbną uczniowie pisali w listopadzie 2012 roku i wówczas już wiedzieli jakie były jej wyniki - mówi Agnieszka Tomaszewska, wicedyrektor szkoły. - Nie miały one jednak żadnego wpływu na ocenę końcową z przedmiotu czy też na dopuszczenie ucznia do matury właściwej. Jest to informacja dla ucznia i nauczyciela, nad czym jeszcze należy popracować – podkreśla A. Tomaszewska.
Mirosław Ciesielski, dyrektor Zespołu Szkół Elektronicznych nie chciał podać liczby uczniów, którzy otrzymali ocenę niedostateczną z matematyki, ale zapewnia, że matematyczka, to doświadczona nauczycielka, która wiedzę przekazywać potrafi.
- W poprzednich latach mieliśmy prawie sto procent zdawalności matury i do egzaminu z matematyki przygotowywała ich ta sama nauczycielka - mówi Mirosław Ciesielski. - Klasa logistyczna zmniejszała swoją liczebność, więc została połączona z grupą informatyczną, w której matematyki nie zaliczyły jednostki, a przecież uczyła ich ta sama nauczycielka. Z czego wynika tak duża liczba ocen niedostatecznych w grupie logistycznej? Najwyraźniej uczniowie przeliczyli się z czasem. Mieli nadzieję, że zaliczą wszystko w ciągu jednej godziny, a zaległości z matematyki tak nadrobić się nie da. Daliśmy im naprawdę spore możliwości poprawienia ocen. Osobiście chodziłem do nich i tłumaczyłem, by wzięli się do pracy. Organizowaliśmy spotkania ucznia i rodzica z nauczycielami. Rodzice byli na bieżąco informowani o postępach i brakach swoich dzieci. Organizowane były lekcje wyrównawcze, na które nie wszyscy zagrożeni oceną niedostateczną chcieli chodzić. Nic więcej zrobić nie mogliśmy. Negatywne opinie są efektem rozżalenia osób, które otrzymały ocenę niedostateczną i będą miały poprawki w sierpniu. Nauczyciel nigdy nikomu nie zabraniał przystąpienia do matury. To byłoby niezgodne z prawem. Są to wymyślone historie uczniów, którzy liczyli na cud i się przeliczyli - dodaje dyrektor.
Oceny końcowe w klasach maturalnych były wystawiane do 19 kwietnia br. Ile osób z grupy logistycznej zaliczyło rok? Dyrekcja dokładnych danych nie podaje, w odpowiedzi na to pytanie usłyszeliśmy, że chyba pięcioro.
Paweł Domagała, naczelnik Wydziału Oświaty UM w Jeleniej Górze, przyznaje, że nie często się zdarza by tak duży procent uczniów nie kończył szkoły oraz by w jednej klasie na 12 osób maturę próbną zaliczało tylko troje uczniów, ale dodaje, że w „Elektroniku” wszystko odbywa się zgodnie z prawem i procedurami.