Jeszcze w kwietniu sytuacja była skomplikowana - MPGK utrzymywało porządek tylko w części ul. 1 Maja, Konopnickiej czy Krótkiej. Sprzątanie chodników położonych przy budynkach spoczywało na barkach właścicieli nieruchomości. Efekt tego był różny.
- Po wygranym przez nas przetargu, codziennie sprzątamy teraz cały deptak oraz niektóre uliczki przylegające do niego - mówi Grzegorz Demuth, kierownik Działu Wywozu i Oczyszczania jeleniogórskiego MPGK. - Kupiliśmy nowoczesny odkurzacz z dmuchawą, planujemy kupić kilka następnych. Obecnie centrum miasta sprzątają cztery osoby.
Nie oznacza to wcale, że zarządcy nieruchomości zostali z tego obowiązku zwolnieni. Od maja zamiatanie odbywa się po prostu częściej.
- Odkurzenie odcinka od Kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego do Placu Ratuszowego zajmuje mi od godziny do trzech godzin - mówi Paweł Korba z MPGK. - Najwięcej problemu sprawiają rzucane na ulice niedopałki, które wchodzą między kamienie i niełatwo je wymieść., ale teraz je po prostu usuwam odkurzaczem.