– Zdrowia, ciepła, radości, owocnego działania, sukcesów w rowerowych zmaganiach, realizacji planów, marzeń, sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym – tego życzono sobie łamiąc się opłatkiem.
– Najważniejszymi zadaniami, które udało nam się w tym roku zrealizować, była organizacja imprez. Zorganizowaliśmy je bez większych dotacji, większość z naszych środków i wyproszonego sponsoringu. Były to dwie ogólnopolskie imprezy przełajowe, cross country, mistrzostwa Polski mastersów w Borowicach – mówi Zbigniew Leszek, prezes towarzystwa.
– Sukcesem jest wywalczona droga turystyczna, roboczo nazwana przez nas Dolina Kamiennej. Została w tym roku wybudowana aż do Cieplic do gorzelni, i mam zapewnienie, że w przyszłym roku budowa będzie kontynuowana do Jagniątkowa, a następnie połączy się z Piechowicami – dodał prezes Z. Leszek.
Jako mieszkaniec Zabobrza walczył też o drogę rowerową obok obwodnicy. Znalazły się na ten cel pieniądze i to bardzo cieszy – mówi Zbigniew Leszek. – Mam nadzieję, że Miłosz Sajnog, zastępca prezydenta miasta jako rowerzysta będzie nam przychylny – dodał.
Największym marzeniem prezesa towarzystwa jest jednak, by więcej jeleniogórzan przesiadło się na rowery, i doceniło wartość rowerowych wycieczek. W planach towarzystwa na przyszły rok jest impreza „Wakacje na dwóch kółkach”, która ma zachęcić młodzież do korzystania z jednośladów.
Krzysztof Pik, sekretarz towarzystwa, miał życzenie prywatne: chce zdobyć mistrza Polski MTB na dystansie giga. Wiesław Kucab, członek zarządu towarzystwa ma nadzieję, że w przyszłym roku urząd marszałkowski i urząd miasta w Jeleniej Górze dofinansuje wyścigi i imprezy rowerowe.
- W tym roku część z tych imprez zrobiliśmy z własnych środków systemem gospodarczym, inne ze względu na brak pieniędzy musieliśmy odwołać. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku takich sytuacji nie będzie. Jelenia Góra ma też około 35 procent dróg rowerowych, dlatego w przyszłości planuje w dalszym ciągu walczyć o nowe i remonty obecnych, nie odpuszczamy tego – deklarują członkowie IKTRiN