
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Myślę, że to duża rola organizatorów. Wielu chciało 3-4 września, bo to rozpoczęcie 64. WJG, jeszcze nie ma takiego rozruchu ze szkołami - tłumaczy Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.
Będzie się działo bardzo dużo. Natężenie imprez jest bardzo duże i wymaga od JCK ogromnej mobilizacji. Mamy już doświadczenia z zeszłych lat i będzie bardzo dobrze - zapewnia Jarosław Gromadzki, dyrektor JCK.
Do początku sierpnia pracowaliśmy razem ze ś.p. Andrzejem Bokiejem nad 25. edycją. Największe gwiazdy to na pewno Andreas Scholl (kontratenor) i lutnista Edin Karamazov, który nagrał płytę ze Stingiem. W programie m.in. Capella Cracoviensis, Maciej Obara i wielu innych artystów. Będą też koncerty laureatów konkursu, który przeprowadziliśmy jesienią i zimą. To także warsztaty orkiestrowe oraz zdolni uczniowie szkół muzycznych - zapowiada Michalina Bienkiewicz, współorganizatorka Silesii Sonans.
W tym roku mam zaszczyt i ogromną przyjemność współtworzyć ten festiwal. Mam nadzieję, że zaowocuje to dalszą współpracą. Zanosi się, że będzie to festiwal spektakularny, ale również przyjazny. Staramy się, żeby program był dla każdego - podkreślił Jacek Szreniawa. - W części konkursowej mamy zgłoszenia z Belgii, Danii, Norwegii, Czech, Niemiec - to znaczy, że KJF znany jest już w Europie. To zasługa Tadeusza "Rolla" Kosińskiego i Andrzeja Patlewicza. W tym roku w skład jury wejdą: Bernard Maseli, Jakub Olejnik oraz Albrecht Ernst.
Zetkniemy się też z klasyką, która w jakimś momencie została odsunięta na bok. Obecnie trudno przyswajalny jest Norwid, Mickiewicz, czy Słowacki, dlatego reżyser przedstawienia "Gusła" postanowił 2. i 4. część "Dziadów" poprowadzić zupełnie inaczej - w sposób dramatu muzycznego - zapowiada Tadeusz Wnuk, który dodaje, że w przedstawieniu legendarnego Grzegorza Brala nie ma grama nudy. - W programie są formy komedii, groteski, farsy, ale też wchodzimy w bardzo istotny moment oddziaływania na społeczeństwo - wróćmy do klasyki, bo romantyzm nie powinien być nam obcy - dodał T. Wnuk, który zachęca do pilnego kupna biletów, bowiem wiele jest już wyprzedanych, ale zdarzają się rezygnacje z rezerwacji, więc można jeszcze sprawdzać dostępność na stronie teatrnorwida.pl/repertuar.