Znikający śnieg odsłania, a raczej pokazuje, jak bardzo właścicielom psów zależy na pozostawieniu czystości na chodnikach po swoich pupilach. Co sprawi, aby kwestia posprzątania nieczystości po swoich zwierzakach stała się czymś normalnym, a nawet obowiązkowym?
Sprzątanie nieczystości po własnych pupilach jest uwarunkowane także tym, czy mieszkańcy miasta mają dostęp do pojemników do tego przeznaczonych. Następnie, czy rozmieszczenie tych kontenerów jest dla nich praktyczne i ich nie krępuje, ale przede wszystkim zależy od poczucia obowiązku.
W Polsce, już od kilku lat istnieje obowiązek sprzątania po swoich zwierzakach. W Jeleniej Górze do jesieni 2016 roku zostało zamontowanych siedemdziesiąt komunalnych pojemników na psie odchody. Oprócz tego spółdzielnie mieszkaniowe nie pozostają bierne i również dbają o montaż takich kontenerów we własnych dzielnicach.
Pod koniec 2016 roku Miasto kupiło kolejnych sto pojemników. Są one obecnie montowane na tyle, na ile pozwalają warunki pogodowe. Koszt jednego takiego pojemnika waha się w granicach od 250 do 1000 zł.
W Jeleniej Górze w wielu miejscach można natknąć się na pozostawione odchody. Pojemniki, jak informują władze miasta, opróżniane są w tempie zależnym od potrzeb, czyli od stanu wypełnienia i intensywności korzystania z nich przez właścicieli psów. Jak relacjonuje jedna z mieszkanek Jeleniej Góry, zdarza jej się widywać ludzi wyprowadzających psy i nie sprzątających po nich. - Być może takie osoby zakładają, że większe objętościowo trawniki są przeznaczone właśnie do tego, aby załatwiały się na nich psy. Niestety nie jest to przyjemny widok.
Za niesprzątnięcie po swoim psie straż miejska może nałożyć mandat w wysokości od 50 do 500 zł.
