- Jestem mieszkańcem ulicy Wojewódzkiej w Jeleniej Górze – Cieplicach – napisał do naszej redakcji pan Jacek, który wysłał również zdjęcia. - Od kilku dni na naszej ulicy prowadzone są wykopy celem realizowania projektu skanalizowania Cieplic. Wszystko było by dobrze, gdyby nie ogromnie duże natężenie ruchu na naszej ulicy- szczególnie w godzinach szczytu, gdy ludzie wracają z pracy. Najgorsze jest to, że przy naszej ulicy nie ma chodników, a prace budowlane zajmują ponad połowę jezdni, przez co ruch odbywa się wahadłowo. Aby dojść do pobliskiego sklepu trzeba przedzierać się przez całą masę aut, które starają się przejechać rozkopaną drogą. Warto też nadmienić, że w naszej okolicy mieszka wiele rodzin z dziećmi i matki z wózkami mają znacznie utrudnione przejście. Dzieci idące do szkoły narażone są na niebezpieczeństwo potrącenia przez samochód. Odkąd powstał przesmyk w stronę Centrum przez Celwiskozę ruch tutaj jest nieraz większy, niż na ulicy Wolności.
Zwracam się z prośbą do kierowców, by na czas remontów przy ulicy Wojewódzkiej wybierali inną trasę (jest przecież ulica Wolności, którą to kierowcy jeździli od zawsze, zanim powstał przesmyk przez Celwiskozę). Innym rozwiązaniem problemu jest zamknięcie jednego pasa ruchu na czas remontu i uczynienie ulicy Wojewódzkiej tymczasowo jednokierunkową. Mam nadzieję, że kierowcy zrozumieją troskę mieszkańców ulicy Wojewódzkiej o nich samych i o dzieci oraz matki z dziećmi uczęszczające tą drogą na przystanek autobusowy, do centrum Cieplic czy do szkoły.