Jak poinformował portal wp.pl i Radio Zachód, do wypadku doszło w pobliżu trasy kolejki linowej, prowadzącej z uzdrowiska Janske Laznie. Narciarz podczas zjazdu zjechał z nartostrady i zderzył się z drzewem. Nie miał szans. Zmarł w wyniku ciężkich obrażeń głowy i klatki piersiowej. Jechał trasą oznaczoną kolorem czarnym, czyli najszybszą. Okoliczności wypadku wyjaśnia czeska policja.
W rezultacie silnych mrozów i niedostatku naturalnego śniegu na trasach zjazdowych pojawiły się miejscami płaty lodu, przy upadku narciarze mogą tracić przytomność, a poza nartostradą uderzyć na przykład w drzewo - powiedział agencji CTK Karkonoski ratownik Jan Kral.
Jest to wielka strata nie tylko dla Polskiego Związku Snookera, który w ułamku sekundy stracił – wybitnego menagera zielonogórskiego klubu Hot Shots Snooker & Bilard, znakomitego zawodnika, i sędziego snookera. Damian odszedł zostawiając na ziemi swojego równie utalentowanego brata – Marcina, rodziców i wielu przyjaciół jakich spotykał na swojej drodze oraz kibiców, którzy wiernie wspierali Damiana w ciągu jego kariery.
Rodzinie Damiana składamy kondolencje i wyrazy współczucia.