– Wiele eksponatów nigdy nie pojawiłoby się w zbiorach Muzeum, gdyby nie darczyńcy – mówiła wczoraj (6.06) Gabriela Zawiła w Muzeum Karkonoskim, gdzie zorganizowano spotkanie dla przyjaciół i mecenasów tej instytucji. Dyrektor placówki podkreślała, że dzięki zakupom, darom i przekazom w 2001 roku Muzeum wzbogaciło się o 114 eksponatów o wartości ok. 226 tys. zł, w 2012 roku o 238 eksponatów o wartości 293 tys. zł, a w pierwszym kwartale 2013 roku pozyskało 47 eksponatów o wartości 57,5 tys. zł.
- Dziękujemy mecenasom muzeum, dzięki którym możemy powiększać nasze zbiory – mówiła Gabriela Zawiła. – Dzięki corocznym dotacjom jeleniogórskiej firmy JZO oraz wsparciu finansowemu Fundacji Eriki Simon (Rinteln, Niemcy) zakupiliśmy kolekcję artystycznego wysokiej klasy szkła z XVIII i XIX w. W bieżącym roku dotacja celowa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Samorządu Województwa Dolnośląskiego umożliwiała też zakup 12 obrazów o tematyce karkonoskiej. Wdzięczni jesteśmy darczyńcom, którzy swoimi przekazami zabytkowych przedmiotów wzbogacają nasze kolekcje oraz artystom przekazującym swoje dzieła do naszych zbiorów. Ich lista jest bardzo, bardzo długa - mówiła Gabriela Zawiła.
Wśród nagrodzonych znalazły się m.in. firmy: JZO, Dzięciołowski, ECO, ABER, Powiatowe Centrum Zdrowia w Kowarach, Simet, Tauron Jelenia Góra, Zorka, Elkab czy Fundacja „Polska Miedź”.
Długą listę stanowili również darczyńcy indywidualni, którzy nieodpłatnie przekazali swoje zbiory. Jednym z nich jest Sławomir Stankiewicz, przewodnik sudecki, który przekazał muzeum portret swojego ojca, przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej w Szklarskiej Porębie oraz swój portret namalowany przez Vlastimila Hofmana.
- Po przekazaniu tych rysunków miałem włamanie do mieszkania i gdybym nie przekazał tego do muzeum teraz pewnie rysunki byłyby już poza granicami naszego kraju – mówił Sławomir Stankiewicz. – Nie żałuję, a dla siebie chce zrobić ich kopię – dodał darczyńca.
Słowa podziękowania Gabriela Zawiła skierowała też do pracowników muzeum, bo jak podkreślała, oni też często nieodpłatnie przekazują sporo eksponatów tej instytucji.