Do przerwy podopieczne trenera Jerzego Gadzimskiego prowadziły nieznacznie 25:20. W tym okresie gospodynie grały nerwowo i nieskutecznie. Po przerwie zobaczyliśmy jednak całkowicie odmieniony zespół KS Wichoś. Paulina Grabowska, Anna Wałęska, Paula Krzykowska i Julia Wadecka trafiały z dużą skutecznością, w tym trzykrotnie za 3 punkty. W końcówce meczu trener Rafał Sroka postawił na Nadię Biniek, która zagrała bardzo skutecznie, zdobywając 9 ważnych punktów, co zdecydowało praktycznie o zwycięstwie KS Wichoś. W zespole gości bardzo dobrze grały Małgorzata Lewandowska, Marcela Rybkiewicz i Oliwia Szpila. Było to drugie zwycięstwo KS Wichoś w tej edycji rozgrywek, a zawodniczki i trenerzy KS Wichoś dedykują ten sukces swojej koleżance - Kasi Morańdzie, utalentowanej zawodniczce, która nie mogła wystąpić z powodu kontuzji stawu skokowego. Już w sobotę (25.11) zespół KS Wichoś zmierzy się we Wrocławiu z miejscową IKS Ślęzą.
KS Wichoś - MKS MOS Karkonosze 65:58 (13:9, 7:16, 25:14, 20:19)
KS Wichoś: Paulina Grabowska 16, Paula Krzykowska 16, Anna Wałęska 13, Nadia Biniek 9,Julia Wadecka 7, Julia Raban 4, Amelia Białas, Julia Wielogórska, Nicola Podsiadło, Katarzyna Zimmer.
MKS MOS Karkonosze: Małgorzata Lewandowska 23, Marcela Rybkiewicz 11, Oliwia Szpila 9, Wiktoria Podroużek 8, Zuzanna Synator 4, Nikola Lubecka 2, Joanna Rybak 1, Weronika Działa.