Podczas VII sesji Rady Miejskiej Jeleniej Góry radni pochylili się m.in. nad propozycjami zmian w budżecie miasta na rok 2019. Najistotniejszą było zwiększenie dotacji na remont Teatru Norwida o niemal 9,5 miliona złotych. Istnieje duże zagrożenie, że z planowanych 13,5 mln unijnych środków, placówka otrzyma jedynie 6,9 mln.
Jak informował Skarbnik Miasta Jacek Kopeć, dotychczas teatr otrzymał jedną transzę środków europejskich na kwotę 6,9 mln zł, a decyzją Urzędu Marszałkowskiego - drugiej nie będzie. W sumie miało to być około 13,5 mln zł dofinansowania, więc wygląda na to, że Miasto dopłaci do remontu około 6,6 mln zł.
Skarbnik mówił podczas posiedzenia Komisji Kultury, które odbyło się tuż przed sesją, że rozważane jest wejście na drogę sądową z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, który rozlicza środki z Regionalnego Programu Operacyjnego i ze względu na opóźnienie w realizacji inwestycji nie zamierza wypłacić drugiej transzy. Władze miasta przekonują, że w trakcie robót pojawiły się okoliczności, których nie dało się wcześniej przewidzieć i spowodowały one istotne opóźnienia niezależne od zamawiającego.
Teatr jest istotną instytucją kultury w naszym mieście. Szkoda, że takie podejście ma Urząd Marszałkowski, chociaż działają wybiórczo, bo teraz Szklarska Poręba dostała możliwość przesunięcia terminu i rozważamy różne warianty. Przede wszystkim staramy się, aby budynek jak najszybciej został oddany wszystkim, którzy będą chcieli skorzystać z przedstawień - powiedział Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.
Za proponowanymi zmianami w budżecie głosowało 13 radnych, a przeciw 6. Nieobecni na sesji byli: Anna Bałkowska, Piotr Miedziński, Mariusz Gierus i Rafał Szymański.
W sumie remont Teatru Norwida ma kosztować około 24 miliony złotych, z czego ponad 2 miliony placówka odzyska w postaci zwrotu VAT.
