Zgodnie z deklaracją podróż pociągiem do Wrocławia ma skrócić się o prawie półtorej godziny. Konferencja w stolicy Dolnego Śląska dotyczyła przede wszystkim programu KDP (Kolei Dużych Prędkości).
Cezary Grabarczyk, poprzednik ministra S. Nowaka zapowiadał, że pociągi pojadą przez Polskę z prędkością ponad 300 km na godzinę, a sztandarowym elementem planu miał być tzw. projekt „Y” – połączenie KDP Warszawy, Wrocławia i Poznania. Minister S. Nowak nie jest entuzjastą tego projektu, czego nie kryje, natomiast – co z kolei oczywiste – naciskają na to marszałkowie Wrocławia, Poznania, Warszawy.
- Taki pomysł jest mocno niedoskonały, bo jeśli chcemy sięgnąć po środki unijne, a musimy to zrobić, to KDP muszą łączyć Polskę z innymi krajami, a nie wyłącznie miasta w Polsce. Ponadto – kolej ma zapobiegać wykluczeniu, a projekt „Y” tylko to zjawisko pogłębi. Trasami KDP zainteresowanych jest kilka wielkich miast. Ja też chciałbym, żeby z Warszawy do Wrocławia jeździło się błyskawicznie, ale nie kosztem Wałbrzycha, czy Jeleniej Góry, bo na wszystko pieniędzy nie wystarczy.
Wrocławskie spotkanie było jednym z etapów konsultacji programu rozwoju kolei. Wzięli w nim udział samorządowcy z Jeleniej Góry.