Upalny lipiec zbiera swoje żniwo. Rolnicy chcą więcej pieniędzy za mleko. To efekt suszy - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
W wielu regionach kraju słońce wypaliło pastwiska i użytki zielone, krowy nie mają dobrej paszy, w związku z czym dają mniej mleka. Problemem będzie także wyżywienie krów w zimie, rolnicy nie mają z czego zrobić kiszonek. To wszystko prawdopodobnie przełoży się na ceny. W komfortowej sytuacji są ci rolnicy, którzy mają zapasy z zeszłego roku. W niektórych regionach straty spowodowane przez upały sięgają nawet 100%, wysuszoną ziemię trzeba na nowo zaorać i zasiać. To automatycznie znacznie podniesie koszty produkcji mleka. Niektórzy rolnicy grożą wybijaniem krów, jeśli w skupach nie dostaną więcej pieniędzy za litr mleka.