– Byłem w niedzielę na wycieczce i stwierdziłem, że w KPN wycina się drzewa i niszczy przy okazji runo leśne – poinformował nas Krzysztof Pik.
– To sprzątanie lasu po huraganach lub planowane, zgodne z prawem, wycinki drzew – wyjaśnia Andrzej Raj, dyrektor KPN. – Nie wyrządzamy szkody środowisku, a wręcz przeciwnie. Wszystko robimy zgodnie z zasadami – dodaje.
W lasach na terenie KPN wciąż likwidowane są szkody, które w styczniu wyrządził huragan Cyryl. Powalone drzewa są odkorowywane i wywożone. W parku są także wycinki, prowadzone głównie ze względów sanitarnych. KPN drewno wywozi i – jak zapewnia Andrzej Raj – nie ma z tego korzyści.
Nasz Czytelnik sugeruje, że park mógłby się zająć remontem Ścieżki pod Reglami. – Można tam połamać nogi – mówi.
Na razie, jak poinformowała dyrekcja parku, prace remontowe nawierzchni szlaku turystycznego (zielonego) prowadzącego z Karpacza (okolice Dzikiego Wodospadu), przez Polanę, krawędzią Kotła Wielkiego Stawu, do granicznego szlaku czerwonego.
– Utrudnienia potrwają do końca września 2008. W tym roku zmodernizowany zostanie odcinek Karpacz – Polana. Szlak, mimo remontu, jest dostępny dla turystów. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wędrówki opisaną trasą – usłyszeliśmy.
Przypomnijmy, że trwa remont platform widokowych nad wodospadem Kamieńczyk w Szklarskiej Porębie. Dostęp do kaskady jest zamknięty do końca miesiąca.
<b> Grzyby i jagody w otulinie </b>
KPN przypomina turystom, że mogą korzystać z wyznaczonych szlaków. Nie mogą schodzić z nich i zbierać owoców runa leśnego tylko w obszarze parku. Jest to za to możliwe w jego otulinie, zarządzanej przez Lasy Państwowe, o ile nie zakazują wstępu specjalne tablice.