Autorzy książek "To się samo komentuje" i "Pandemia cenzury" opowiadali o absurdach działań rządu i niekonstytucyjnych obostrzeniach. Grzegorz Płaczek opowiadał o tym, jak w ramach dostępu do informacji publicznej uzyskuje dane dotyczące pandemii, które na co dzień nie przebijają się w mainstreamowych mediach.
Pytam ministerstwo zdrowia czy posiadają dane, że osoba zaszczepiona nie zakaża kolejnych osób - odpowiadają, że takich danych nie mają. Informują mnie również, że nie wiedzą kto jest dłużej chroniony - ten co się szczepił, czy ten co przeszedł chorobę bezobjawowo. Zdarza się, że dwóch różnych pracowników w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów różnie odpowiada na to samo pytanie - mówił G. Płaczek. - Musimy coś zrobić... Kolejne pisma, książki - niewiele w kraju zmienią. Spotykam się z posłami od lewa do prawa i szukam pomocy, żeby zatrzymać to szaleństwo - kontynuował autor książki "To się samo komentuje", w której przedstawia swoje zapytania i odpowiedzi ministerstwa zdrowia i innych przedstawicieli rządu.
Mężczyźni założyli fundację, która pomaga osobom poszkodowanym, a zgłasza się wiele osób, które nie przyjmują mandatów za brak maseczki, czy spotykają się z próbą wymuszenia szczepienia przez pracodawców. Była też mowa o leczeniu amantadyną i innych sposobach walki z wirusem. Podczas spotkania nie zabrakło pytań z sali i próśb o pomoc.
Całe spotkanie można obejrzeć w naszym dziale "Miej świadomość": https://www.jelonka.com/spotkanie-autorskie-z-grzegorzem-placzkiem-i-piotrem-szlachtowiczem-w-jeleniej-gorze-21-11-2021-101204