Skończą się narzekania na brudy, smrody i odrapane ściany w budynkach stacyjnych. Będzie tam czysto i kolorowo. Niestety, głównie we Wrocławiu.
Pisze o tym weekendowa Polska Gazeta Wrocławska, która przez kilka miesięcy prowadziła akcję „Ratujmy dworce kolejowe”. Na podstawie wskazań czytelników spółka zajmująca się kolejowymi nieruchomościami sporządziła listę stacji do kapitalnego remontu. Sześć milionów złotych pomoże w podźwignięciu ze stanu totalnego zaniedbania jedenastu dworców w stolicy Dolnego Śląska.
Ucieszy to tamtejszych pasażerów, ale sfrustruje mieszkańców miast „prowincjonalnych”. Tu takich wielkich pieniędzy nie będzie nigdy. Wprawdzie prowadzone są prace remontowe na kilku dworcach (na niektórych już się zakończyły), ale to wciąż za mało, aby przywrócić budynkom stacyjnym dawny blask.