Podczas koncertów DŻEMU, które odbyły się wczoraj w Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze (o 17.00 i 20.00), nie zabrakło energii elektrycznej. Po prostu, tym razem zespół wystąpił akustycznie – co stanowiło nie lada gratkę dla fanów DŻEMU w wersji, jak to określił jeden z uczestników, „unplugged”. Było czadowo, z klimatem, a co najważniejsze, z myślą o niepełnosprawnej Patrycji Jaśków, uczennicy V klasy Szkoły Podstawowej w Zespole Szkół i Placówek Specjalnych w Jeleniej Górze.
Patrycja Jaśków, dla której trwa obecnie zbiórka pieniędzy na protezę prawej ręki niezbędnej dziewczynce do normalnego funkcjonowania, przed pierwszym z koncertów DŻEMU dostała gitarę z podpisami członków zespołu, która zostanie przekazana na aukcję. Przed drugim z kolei, przekazano jej hoker, który też pójdzie „pod młotek” w ramach licytacji. – Dziękuję za wszystko i wszystkim, którzy chcą mi pomóc – mówiła Patrycja.
Po wystąpieniach dziewczynki, organizator koncertów, Artur Lisiński z agencji AGaRT zachęcił obecnych na sali do wzięcia udziału w akcji charytatywnej, pt. „Pomóżmy niepełnosprawnej Patrycji!”, której zwieńczeniem będzie impreza w jeleniogórskim Orient Expressie (2 kwietnia 2011 – przyp. red.). Co zaś się tyczy samych koncertów, oba udały się świetnie! – W DŻEMIE cały czas drzemie czad. Nie ważne, czy gramy akustycznie czy z prądem, gramy z euforią, i nie inaczej będzie tym razem – mówił nam jeszcze przed koncertami Jurek Styczyński, gitarzysta zespołu. I jak nam powiedział, tak zagrali, czego dowodem jest przede wszystkim satysfakcja jeleniogórskich fanów kapeli.
– Rewelacyjny koncert! Czad, ale taki trochę inny. Dynamika, hipnotyzujący wokal Macieja Balcara, genialne przybitki perkusyjne i gitarowe brzmienia. Super, po prostu, super! Ważne jest również to, że zespół, jak i sam organizator zaangażowali się w akcję dla tej małej. Trzeba jej pomóc wszystkimi siłami – podsumował Paweł Matys, uczestnik pierwszego koncertu. Bo trzeba, i tyle.