Aż osiemdziesięciu wystawców zgromadził 18 Kiermasz Ekologiczny, który odbył się w sobotę na placu ratuszowym w Jeleniej Górze. Zorganizował go Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, a swoje produkty wystawili producenci warzyw, owoców, nabiału i jaj, które jak zapewniano zostały wyhodowane jak się da najzdrowiej.
Ale to była tylko część wystawionych produktów.
Były domowe przetwory warzywne mieszkańców podbolesławieckiej Gromadki, którzy zmieniają receptury kierując się gustem kupujących. Można było kupić wyprawioną skórę z owiec prymitywnej rasy hodowanych w okolicach Jeleniej Góry. Amatorzy mocniejszych trunków mogli wybierać między domowymi nalewkami, winami owocowymi i miodami pitnymi.
Przy stoisku gdzie wystawiono miody nieustannie stała kolejka kupujących. Nieopodal mozna było kupić naczynie z wypalanej gliny z którego wino czy miód smakują najlepiej. Wystawiono sporo rękodzieła, ozdób, ubrań czy obrusów.
Samych organizatorów zaskoczył rozmach imprezy, która przed laty startowała bardzo skromnie, gdy ekologicza żywność kojarzyła się głównie z wysokimi cenami.
Teraz Polacy doceniają smaki i zapachy inne niż produktów z marketów. I było to widać w wypchanych torbach z którymi setki osób odchodziło od stoisk.
Niestety i tutaj ogladających oraz kupujących co chwilę przeganiał intensywny deszcz. Nie wiadomo tylko, czy był bardziej ekologiczny, czy bardziej kwaśny.