Jelenia Góra: Eksdyrektor KRUS-u donosi
Aktualizacja: Środa, 25 stycznia 2006, 17:11
Autor: Nowiny Jeleniogórskie
Ubiegłoroczna kontrola w jeleniogórskim oddziale KRUS-u, według rzeczniczki tej instytucji, ujawniła wiele nieprawidłowości w pracy oddziału. Chodziło m.in. o przekroczenie limitów przy zakupach wyposażenia oddziału i ośrodka socjalnego „Brzozowy Dwór” w Szklarskiej Porębie. Jednak żadne z tych zarzutów nie potwierdziły się, a w każdym razie - jak stwierdził sąd - nie mogły być powodem zwolnienia Wojciecha Jurdygi z pracy. Jurdyga wygrał sprawę przed sądem pracy, który uznał wypowiedzenie jako bezzasadne, a jego przyczyny za nierzeczywiste i niekonkretne. Sąd nie przywrócił jednak do pracy byłego dyrektora, przyznając mu jedynie odszkodowanie.
- Wykazaliśmy podczas rozprawy, że sfałszowano protokół pokontrolny. Poza tym w tymże protokole nie było zarzutów pod moim adresem, pojawiły się one dopiero w piśmie dyrektora biura kontroli do prezesa KRUS-u - opowiada Wojciech Jurdyga.
Sąd stwierdził, że treść protokołu była naganna, ale nie zajmował się sprawą domniemanego fałszerstwa. Zbada to teraz prokuratura.
Rzeczniczka KRUS-u Maria Lewandowska komentując ten fakt, powiedziała, że „Jurdyga posłużył się w sądzie dokumentem, który nie był ostatecznym protokołem pokontrolnym”.
Po orzeczeniu sądu pracy pierwszej instancji zarówno Wojciech Jurdyga, jak i centrala KRUS-u złożyli apelację.