Katowice: Emocje w Katowicach, znakomity Minciel
Aktualizacja: 8:31
Autor: Przemek Kaczałko
Pierwsza połowa była wyrównana ze wskazaniem na gospodarzy, którzy utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie, jednak jeleniogórzanie nie odpuszczali. Po zmianie stron w szeregach gości nastąpił chwilowy zastój w grze, bowiem od stanu 41:40 stracili 12 punktów z rzędu i na tablicy wyników było już 53:40. Przed decydującą kwartą Sudety otrząsnęły się i odrobiły część strat (58:52). Na początku czwartej kwarty oba zespoły raziły nieskutecznością, jednak nieco lepiej prezentowali się podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza doprowadzając w 34. minucie do remisu 60:60. Chwilę później było już 67:60, ale do końcowej syreny trzeba było grać na pełnej koncentracji, bowiem chwilowy zastój mógł odwrócić losy meczu. Jak się okazało, wojnę nerwów lepiej rozegrali miejscowi, którzy wygrali ostatecznie 75:70 i z lepszymi nastrojami wybiorą się do stolicy Karkonoszy. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, a mecz w Jeleniej Górze zaplanowano na najbliższą sobotę (1.04).
AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice - Sudety Jelenia Góra 75:70 (21:18, 18:16, 19:18, 17:18)
AZS: Nowak 17 punktów (17 zbiórek), Piotrkowski 14, Szczypka 12, Leszczyński 10, Kolenda 7, Karpacz 6, Grzegorzewski 5, Mucha 4, Stawowski.
Sudety: Minciel 34 (12 zbiórek), Raczek 10, D. Ostrowski 8, Zuber 8, Ł. Niesobski 7, Wasilewski 3, Plewa, Jyż.