Czesław P., szef położnictwa Szpitala Powiatowego w Zgorzelcu może mieć poważne kłopoty. Jak poinformowała Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, lekarza oskarżono o błąd w sztuce i spowodowanie śmierci dziecka pacjentki Agaty P.
Dramat kobiety rozegrał się w marcu ubiegłego roku, kiedy to z bólami, będąc w 9. miesiącu ciąży, zgłosiła się na oddział szpitala. Ordynator zdecydował o wywołaniu porodu, ale w jego skutku doszło do zaburzeń, w wyniku których dziecko zmarło.
W trakcie prowadzonego śledztwa w oparciu o zeznania świadków i opinie biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Szczecinie, ustalono, że 20 marca 2006 Czesław P. błędnie ocenił podczas badania Agaty P. wiek ciąży i pomimo braku wskazań do wywołania porodu, podjął jego indukcję, niestosowaną we współczesnym położnictwie za pomocą metody mechanicznej cewnikiem Foleya.
– Takim działaniem naraził dziecko Agaty P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Doszło do zaburzeń tętna płodu skutkującego niedotlenieniem i w konsekwencji – śmiercią noworodka – wyjaśnia E. Węglarowicz-Makowska.
Biegli patomorfolodzy stwierdzili, że noworodek był dojrzały i zdolny do życia. Nie miał żadnych wad rozwojowych. Pojawiła się sugestia, że do śmierci dziecka przyczyniła się nie tylko błędna diagnoza, lecz także przestarzała i niestosowana metoda odbioru porodu za pomocą wspomnianego cewnika Feleya.
Sprawa dr. Czesława P. niebawem trafi na wokandę Sądu Rejonowego w Zgorzelcu. Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.