W wielki plac robót zamieniły się lasy w okolicach Świeradowa Zdroju. To początek budowy kolei gondolowej oraz nartostrady, inwestycji firmy Sobiesława Zasady, która w listopadzie ubiegłego roku przejęła udziały spółki Kolej Gondolowa Stóg Izerski S.A. Zapłaciła wówczas ponad dwa miliony złotych.
– Już wycięto drzewa i zniwelowano teren pod przyszłą nartostradę. Ciężarówki z betonem wjeżdżają na Stóg Izerski, na którym wylewa się fundamenty pod główną stację kolei gondolowej – poinformował nas Krzysztof Pik, który ostatnio był w okolicach Stogu Izerskiego.
Powstający wyciąg ma być jedną z największych atrakcji regionu jeleniogórskiego. Skorzystają z niego kuracjusze i turyści, którzy bez przeszkód dotrą w główne partie Gór Izerskich. Zyskają też narciarze, którzy będą mieli do dyspozycji nową trasę zjazdową.
Zgodnie z zamiarami inwestora najpierw powstanie kolej gondolowa. Później zostanie zbudowany kompleks hotelowo-gastronomiczny. Gondolą będzie można wjechać na szczyty w przyszłym roku.
Czy uda się połączyć piękno krajobrazu z inwestycjami w górach? Mieszkańcy Świeradowa są przekonani, że tak. Atrakcja przyciągnie rzesze turystów, których już teraz w kurorcie nie brakuje. Zostawią tu pieniądze i dadzą zarobić lokalnym przedsiębiorcom i pracownikom.
Przypomnijmy, że w Jeleniej Górze myślano o budowie kolei gondolowej w Sobieszowie, na zamek Chojnik. Animatorem przedsięwzięcia był radny poprzedniej kadencji Józef Gajewski. Pomysłu nie udało się zrealizować nawet w wstępnej, projektowej fazie.
A idea miała tylu zwolenników, co przeciwników. – Szkoda, że mimo takich samych warunków terenowych w Jeleniej Górze nie można zintegrować leczenia uzdrowiskowego z turystyką górską – uważa pan Krzysztof. W Świeradowie jest to możliwe.