Wtorek, 28 stycznia
Imieniny: Radomira, Tomasza
Czytających: 6989
Zalogowanych: 32
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Goprowcy: łatwo nie było, ale szczęściem bez ofiar

Czwartek, 2 kwietnia 2015, 8:59
Aktualizacja: 12:05
Autor: Angela
Region: Goprowcy: łatwo nie było, ale szczęściem bez ofiar
Fot. GOPR
W okresie zimowym ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR brali udział w 115 działaniach ratowniczych, w tym w 42. wyprawach. Udzielali pomocy turystom, którzy doznali urazów związanych z upadkiem, wychłodzeniem, zasłabnięciem, złym przygotowaniem, zabłądzeniem. – Więcej niż zwykle było działań nocnych, prowadzonych w skrajnie trudnych warunkach pogodowych. Dzięki zaangażowaniu i doświadczeniu ratowników udało się jednak uniknąć wypadków śmiertelnych – informują goprowcy.

Jak informują goprowcy, wielu turystów udało się odnaleźć na czas dzięki aplikacji „Ratunek”. Tak było np. w minioną niedzielę (22. marca br.).

- Tuż po godzinie 19.00 ratownik dyżurny w Stacji Centralnej odebrał zgłoszenie od dwójki turystów, którzy znajdowali się w rejonie Czarnego Grzbietu w Karkonoszach. Mężczyzna i kobieta wędrowali w kierunku Śnieżki poza szlakami turystycznymi, kierując się nawigacją w telefonie komórkowym. Ze względu na trudne warunki terenowe i głęboką warstwę śniegu nie byli w stanie dalej się poruszać, ponadto byli już mocno zmęczeni i przemoczeni. Ratownik przyjmujący zgłoszenie polecił zainstalowanie w telefonie aplikacji Ratunek i przy jej użyciu można było dokładnie zlokalizować położenie poszkodowanych. Ratownicy odnaleźli zaginionych turystów około godziny 22.00. Poruszanie się poza szlakami było bardzo utrudnione przez warstwę lodu, która przykryła śnieg. Poszkodowani byli mocno wyziębieni, ratownicy zabezpieczyli ich termicznie i ogrzali. Gdy stan poszkodowanych poprawił się zostali ewakuowani – relacjonują nasi goprowcy.

Dzięki tej aplikacji z końcem grudnia minionego roku odnaleziono także siedmiu innych zagubionych turystów w Karkonoszach.

- Siedmioro turystów korzystając z odbiornika GPS postanowiło poruszać się w terenie górskim poza szlakami turystycznymi i zgubiło się. Nie byli oni w stanie określić, gdzie są. Po analizie koordynatów podanych przez potrzebujących pomocy ratownicy ustalili, że turyści znajdują się na północnych zboczach Czarnej Kopy. Niestety trudne warunki terenowe, niska temperatura i zbliżający się zmrok nie pomagał turystom w określeniu prawidłowego azymutu. Na prośbę ratownika dyżurnego coraz bardziej wychłodzeni i przestraszeni turyści zainstalowali i uruchomili w telefonie aplikację RATUNEK, która to pozwoliła dokładnie ustalić ich położenie w górach, nadać właściwy kierunek marszu oraz umożliwiła ciągły monitoring grupy, aż do bezpiecznego dotarcia do schroniska – dodają goprowcy.

Aplikację „RATUNEK” można pobrać ze strony http://www.ratunek.eu/

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy chciałbyś zostać ratownikiem górskim?

Oddanych
głosów
866
Tak
20%
Nie
61%
Nie wiem, nigdy wcześniej o tym nie myślałem
19%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Davos w szoku. Najważniejsza mowa we współczesnej historii USA!
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
112
Miał się gaz ulatniać, to strażacy przyjechali
 
Jelenia Góra - KARR
Zakończenie Uniwersytetu Liderów
 
112
Pożar na Lwóweckiej
 
Aktualności
3100 za obiad z prezydentem Jeleniej Góry
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group