Środa, 30 kwietnia
Imieniny: Katarzyny, Mariana
Czytających: 8992
Zalogowanych: 85
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Gorączka sobotniej nocy w Atrapie

Wtorek, 21 września 2010, 7:14
Aktualizacja: Środa, 22 września 2010, 7:49
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Gorączka sobotniej nocy w Atrapie
Fot. TEJO
Mieli dbać o bezpieczeństwo uczestników zabawy, tymczasem sami dopuścili się pobicia gości – tak twierdzi trójka poszkodowanych, która w sobotnią noc wezwała policję. Najpierw ochroniarz miał opluć i uderzyć w twarz dziewczynę, która poszła do szatni po kurtkę, następnie pobić dwóch innych gości, którzy tańczyli na parkiecie. Sprawę sprawdza policja.

Jak mówili jeleniogórska policja, o szczegółach tego, co stało się minionej sobotniej nocy, jak na razie wiadomo niewiele.
– 18 września br. o godzinie 22.50 policjanci otrzymali zgłoszenie od 21-letniej mieszkanki Jeleniej Góry, że została ona opluta i pobita przez ochroniarza pubu. Kiedy funkcjonariusze pojechali na miejsce kobieta tłumaczyła, że do zdarzenia doszło w szatni, skąd chciała odebrać swoją kurtkę. Przesłuchany ochroniarz przyznał się do oplucia kobiety. Twierdził jednak, że była ona agresywna i sama rzuciła się do niego z pięściami – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Jak by tego było mało, podczas interwencji do policjantów podeszło dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że zostali pobici przez ochroniarzy, kiedy tańczyli na parkiecie. Mężczyźni mieli na twarzy widoczne ślady pobicia. Zostali oni odwiezieni do szpitala, gdzie udzielono im pomocy medycznej. W tym przypadku ochroniarze tłumaczyli, że to nie oni pobili poszkodowanych, ale mężczyźni toczyli bójkę między sobą, dlatego zostali wyprowadzeni z klubu.

Cała trójka została pouczona o możliwości złożenia oficjalnego doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez ochroniarzy oraz dochodzeniu swoich praw na drodze w sądzie cywilnym – mówi podinsp. Edyta Bagrowska. – Obecnie sprawdzamy sprawę. Wszystko zależy jednak od samych poszkodowanych. Jeśli nie złożą oni oficjalnego zawiadomienia, a obrażenia nie będą wymagały leczenia dłuższego niż tydzień, sprawa zostanie zakończona – mówi rzecznik policji.

Warto przypomnieć, że nie są to pierwsze przypadki skarg klientów „Atrapy” na ochroniarzy. Próbowaliśmy skontaktować się z właścicielem klubu, ale telefon podany na oficjalnej stronie internetowej pubu, milczy.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
241
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
39%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
13%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
24%
Różnie, to zależy od pory dnia
24%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Ślubowanie nowego radnego w powiecie
 
112
Samochód spalił się na Zachodniej
 
Aktualności
Fantastyczne historie nagrodzone
 
Aktualności
Michał najlepszy w tańcu hip–hop
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group