Dziewięć jednostek straży pożarnej gasiło w nocy z piątku na sobotę pożar, który wybuchł w kamienicy przy ul. Powstańców Śląskich. Jedna osoba zginęła. Siedem rodzin straciło dach nad głową.
– Ewakuowano lokatorów domu. Warunki były bardzo trudne. Paliło się głównie między stropami, które się zawaliły. Do tego wiał bardzo silny wiatr – mówi dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Na miejscu wciąż dogaszane jest pogorzelisko. Dom raczej nadaje się tylko do wyburzenia. Policjanci znaleźli zwłoki ofiary ognia. Jest nim najprawdopodobniej jeden z lokatorów domu, 63-letni mężczyzna. Denata jeszcze ostatecznie nie zidentyfikowano.
Przyczyny zdarzenia nie są jeszcze znane. Mogło dojść do zwarcia starej instalacji elektrycznej. Pożar mógł także powstać przez nieuwagę lokatorów. Nie wyklucza się podpalenia.
Administracja już przydziela nowe mieszkania rodzinom, które straciły niemal wszystko. W udzielenie pomocy przy przewożeniu tego co pozostało w mieszkaniach po przejściu fali ognia pomagają strażacy, policja, straż miejska. Jeleniogórski MOPS również włączył się w akcje przekazując poszkodowanym odzież.
