Od wielu lat środowisko sportowe, a więc zawodnicy, działacze i kibice podkreślają, że sport w Jeleniej Górze jest dramatycznie niedofinansowany, ale poza słowami, realnego wsparcia odzwierciedlającego potrzeby i możliwości miasta, ze strony radnych i prezydenta brakowało. W tym roku na kulturę fizyczną zapisano zaledwie 2,7 mln zł przy wydatkach miasta na poziomie ok. 480 mln zł.
Wykorzystując okazję przy zmianach w budżecie miasta na rok 2018, a także oficjalne wypowiedzi prezydenta o nadspodziewanie wysokich dochodach za rok 2017 – radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego postanowili zgłosić poprawkę, zwiększającą pulę środków w dziale kultura fizyczna o 2 miliony złotych.
Radni zaproponowali zwiększenie dochodów gminy z udziału w podatkach stanowiących dochód państwa o kwotę 4 milionów złotych, czyli tyle, ile zapowiadał prezydent na konferencji prasowej. Połowę tych środków głosem Ireneusza Łojka zaproponowano ulokować w dziale kultura fizyczna (2 mln zł), a 250 tys. w dziale kultura i ochrona dziedzictwa narodowego na przygotowanie dokumentacji projektowej dla nowej siedziby Osiedlowego Domu Kultury na Zabobrzu.
- Zgłoszona poprawka wynika z faktu, że wzrost wydatków bieżących, wynikających z planowanych podwyżek dla pracowników z działów wymienionych w projekcie uchwały, zostanie sfinansowany przychodami pochodzącymi z wolnych środków, jako nadwyżki środków pieniężnych na rachunku bieżącym budżetu, wynikających z rozliczeń wyemitowanych papierów wartościowych, kredytów i pożyczek z lat ubiegłych - uzasadniał Ireneusz Łojek. - Z informacji prezydenta miasta M. Zawiły z dn. 19 marca 2018 r. wynika, że źródłem pokrycia wydatków związanych z podwyżkami będą wyższe wpływy z wykonania podatku PIT, zatem w budżecie miasta wystąpią dodatkowe dochody, które przeznacza się jak powyżej - dodał radny PiS.
Od tego momentu rozgorzała gorąca dyskusja. Najczęściej pojawiającym się określeniem poza słowem sport, było "wirtualne", ale wbrew pozorom nie chodziło o e-sport. Zarówno skarbnik miasta, jak i radny Robert Obaz i zastępca prezydenta podkreślali, że tych środków fizycznie jeszcze nie ma na koncie miasta. Momentami dyskusja o tym, jak wszystkim zależy na wsparciu klubów sportowych (dotąd jakoś nie wdrożyli żadnego rewolucyjnego pomysłu w życie), była jałowa. Przed samym głosowaniem ogłoszono przerwę, a w kuluarach trwały gorące dyskusje na ten temat. Podobnie jak w wielu poprzednich próbach opozycji wobec prezydenta, kluczowym miał być głos Zbigniewa Ładzińskiego, który w środowisku sportowym działa od wielu lat, inwestując również własne środki. Jak się okazało, radny Ładziński zagłosował "za" poprawką przedstawioną przez I. Łojka i stosunkiem głosów 12:11 zwiększono pulę pieniędzy na sport oraz zapewniono środki na projekt nowego ODK.
Sukces odniósł także Leszek Wrotniewski, który zaproponował, aby z pieniędzy zarezerwowanych na audycje i artykuły sponsorowane w mediach, 200 tysięcy złotych przeznaczyć na Młodzieżowy Dom Kultury. Otwartą kwestią pozostaje czy, będzie to remont istniejącej bazy przy ul. Skłodowskiej-Curie, czy adaptacja nowej siedziby na potrzeby MDK. W przypadku tej poprawki 19 radnych było "za", 3 osoby wstrzymały się od głosu (Konrad Sikora, Bożena Wachowicz-Makieła i Wojciech Chadży), a jeden był przeciwko (Miłosz Kamiński).