Spotkanie rozpoczęło się dość niespodziewanie od prowadzenia przyjezdnych 2:0. Po chwili jeleniogórzanki odrobiły stratę, ale do końca pierwszej kwarty nie zachwycały rażąc nieskutecznością. Mimo to prowadziły 17:9, ale zapowiadana przed meczem "setka" stanęła pod znakiem zapytania. W drugiej odsłonie Karkonosze przyspieszyły, zbierające pierwsze koszykarskie szlify zawodniczki z Kątów Wrocławskich nie były w stanie przeciwstawić się doświadczonym rywalkom i przegrały tą część gry różnicą 28 punktów.
Po zmianie stron miejscowe podwyższyły wynik na 51:13, ale kolejne 4 "oczka" padły łupem Maximusa. Bardzo dobry występ zaliczyły młode nadzieje jeleniogórskiej koszykówki: Daria Łopatka (18 pkt.) oraz wszędobylska Laura Prystrom, która z ogromnym zaangażowaniem w walce o piłkę stratowała dwukrotnie banery reklamowe. Trzecia kwarta wygrana 29:9 sprawiła, że kibice zgromadzeni w hali SP 10 przy ul. Morcinka zaczęli głośno domagać się przekroczenia bariery 100 punktów, na co zawodniczki przystały. Autorką upragninego trafienia była Pazdan, ostatecznie Karkonosze rozbiły Maximusa 100:27 i wskoczyły na pierwszą pozycję w tabeli II-ligi, jednak z uwagi na większa liczbę rozegranych spotkań niż niepokonane do tej pory zespoły z Gorzowa Wlkp. i Swarzędza należy przyjąć, że plasują się w czołowej trójce.
Następne spotkanie koszykarek Karkonoszy odbędzie się za 2 tygodnie (18.XI) w Gorzowie Wielkopolskim. W międzyczasie planowane są sparingi z zespołami z Jablonca oraz Liberca. Ligowy mecz na własnym parkiecie rozegrają 2 grudnia przeciwko MKS-owi Polkowice.
Po meczu powiedzieli:
Jerzy Gadzimski (trener Karkonoszy): - Po wczorajszym meczu trochę się obawialiśmy. Wiadomo, że Maximus dopiero uczy się grania w II-lidze, kilka akcji było dobrych, w sumie "mecz się odbył". Mamy dobrą ławkę i każda, która wejdzie wnosi coś ciekawego do gry. Walczymy po to, żeby wrócić do pierwszej ligi. Jeżeli te dziewczyny mają się rozwijać to muszą grać z lepszymi zawodniczkami, zespołami chociaż w tym roku druga liga jest mocna.
MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra - SKF KKK Maximus GOKiS Kąty Wrocławskie 100:27 (17:9, 32:4, 29:9, 22:5)
MKS: Kosalewicz 32, Łopatka 18, Arodź 15, Podgajna 11, Myślak 6, Prystrom 5, Smajda 4, Pazdan 4, Krawczyszyn-Samiec 3, Paradowska 2.
Maximus: Paluszkiewicz 12, Kondraczyk 4, Zamożniewicz 4, Słoma 4, Chwastyk 3, Uchańska, Hałajda, Głogowska