Dzieje się tak w jednym z większych miast Polski, Bydgoszczy. Tam tramwaje kursują od bardzo dawna, lecz sieć ich linii także była częściowo likwidowana. Jak doniósł miejscowy tygodnik lokalny „Bydgoszcz 7 dni”, do 2 marca trwają konsultacje społeczne dotyczące przywrócenia ruchu tramwajowego na jednej z tras, co wiąże się z budową torowiska łączącego centrum miasta z dworcem PKP.
Niestety, w Jeleniej Górze o powrocie szynowych pojazdów można tylko pomarzyć. Jedyne rozwiązanie możliwe do realizacji, to uruchomienie tzw. szybkiego tramwaju miejskiego po torowisku z Jeleniej Góry do Cieplic i Sobieszowa. Wiązałoby się to z budową dodatkowych przystanków, na przykład przy ulicy Kubsza oraz pod estakadą na Zabobrzu. Choć projekt takiej kolejki już został opracowany dawno temu, wciąż nie ma pieniędzy ani klimatu do jego realizacji.
Może zbliżająca się 40. rocznica likwidacji tramwajów jeleniogórskich stworzy podstawy do dyskusji na temat powrotu do pomysłu uruchomienia wspomnianego połączenia?