W ostatnim dniu składania list kandydatów na radnych, czyli w poniedziałek (4.03) do Gminnej Komisji Wyborczej w Urzędzie Gminy w Mysłakowicach przyszedł Piotr Nyc, aby zarejestrować listy kandydatów na radnych ze swojego Komitetu Wyborczego Wyborców.
Jednak na drugi dzień, w toku badania prawidłowości dostarczonych list z podpisami poparcia, okazało się, że część z nich jest opisana inaczej niż... wymagają tego przepisy. A dokładnie jedna kartka. W sumie drobiazg, jednak ważny dla biurokratycznej machiny wyborczej.
W 10 OK, w jednym źle
W ten sposób komisja zakwestionowała listę komitetu do jednego z okręgów wyborczych w Mysłakowicach dot. ulic Daszyńskiego, Kamiennej, Sportowej, Stawowej i Śląskiej i odmówiła jej rejestracji.
- W 10 innych okręgach listy zarejestrowaliśmy, a jedynie w tym jednym komisja dopatrzyła się nieprawidłowości - komentuje Piotr Nyc. Owe nieprawidłowości potwierdził Komisarz Wyborczy, który podtrzymał w piątek (8.03) decyzję komisji.
Poszło o drobiazgi
W gminach jak Mysłakowice (do 20 tys. mieszkańców) każda lista kandydatów na radnych musi mieć 25 podpisów. Tyle zmieści się na dwóch kartkach. KWW P. Nyca dostarczył w jednym z okręgów dwie kartki podpisów, jednak komisja uznała, że 15 z nich (wszystkie na jednej z kartek) jest złożonych wadliwie, abowiem kartka nie zawierała elementów nakazywanych przez przepisy. Chodzi o to, że na górze drugiej strony nie było... nazwy komitetu wyborczego, numeru okręgu oraz drobnej formułki (w stylu RODO przy zwykłym CV). Na pierwszej stronie te elementy były.
- Brak tych elementów na każdej stronie powoduje, że udzielone na takiej karcie poparcie uznać należy jako złożone wadliwie - stwierdził Komisarz Wyborczy w Jeleniej Górze, Sławomir Papierzański, która podtrzymał decyzję Gminnej Komisji Wyborczej w Mysłakowicach.
Za złożone prawidłowo komisja i komisarz uznali tylko 13 podpisów z pierwszej kartki (to za mało, gdyż musi być co najmniej 25). Na takie postanowienie KWW P. Nyca ma 2 dni na odwołanie do Państwowej Komisji Wyborczej. A więc sprawa jednej kartki być może trafi do Warszawy.
Za późno...
Komisja w Mysłakowicach mogłaby ponownie przyjąć listę prawidłowo opisaną, jeśliby komitet zdążyłby to zrobić; czyli ponownie zebrać owe 15 podpisów na kartce prawidłowo opisanej. Jako, że komisja dokumenty zostały dostarczone do komisji rzekomo o godz. 15.30, a więc tylko pół godziny przed ostatecznym terminiem, to nie było już czasu na poprawki.
- Jest to częściowa nieprawda, albowiem w komisji byłem już po godz. 13 - mówi P. Nyc.
Można mniemać, że gdyby owe listy do komisji trafiły wcześniej np. w piątek 1.03 to byłby czas na odpowiednie poprawki.
Tylko dwóch na wójta
Tymczasem choć termin rejestracji kandydatów na wójtów czy burmistrzów miast mija w czwartek (14.03), to już dziś wiadomo, że w wyścigu o fotel wójta Mysłakowic, wystartują prawdopodobnie tylko dwie osoby; obecny szef gminy Michał Orman i wspomniany Piotr Nyc.
W wyborach w 2018 r. kandydatów było czterech: oprócz tej dwójki jeszcze Ewa Nidzgorska i Jerzy Wateha. W I turze wygrał obecny wójt uzyskując 53 % poparcia. Wcześniej, w 2014 roku, również wygrał obecny wójt w I turze zdobywając 75 % głosów.
O problemach jeleniogórskiej Lewicy z rejestracją list do Rady Powiatu pisaliśmy TUTAJ.