Dokument za wstrzymaniem prac, który kierowany jest do Przewodniczącego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, firmowany jest przez Karkonoską Lokalną Organizację Turystyczną.
Tymczasem petycja Stowarzyszenia Michałowice kierowana jest do Rady Miasta Piechowice, Rady Powiatu, Sejmiku oraz Premiera.
Pierwsza z organizacji podnosi, że poszerzenie parku o ponad 11 tysięcy hektarów to zamach na turystykę w Karkonoszach.
- A turystyka jest jednym z głównych źródeł naszych dochodów - informuje przewodniczący Zarządu KLOT Grzegorz Sokoliński.
Druga organizacja chce powiększenia KPN:
Niezrównoważony, nieadekwatny do wielkości i charakteru Michałowic ruch turystyczny spowoduje utratę walorów cichej osady górskiej oraz degradację środowiska - zakłócenie dotychczasowej równowagi pomiędzy środowiskiem a działalnością człowieka - argumentują.
Nie będzie grzybów?
- Nie będziemy mogli chodzić do lasu na grzyby, jagody, a spacerować będziemy mogli wyłącznie po wyznaczonych w Parku szlakach, zaś nasi goście będą płacić za wstęp na te szlaki. Uważamy, ze wobec zmieniającego się klimatu poszerzenie KPN o tereny Lasów Państwowych nie jest dla nas bezpieczne - dodają przeciwnicy powiększenia KPN.
Ponadto las daje prace zakładom usług leśnych i firmom przerabiającym drewno, którego jako najbardziej ekologicznego surowca nic nie jest w stanie zastąpić.
Petycja przeciw poza przewodniczącym Sejmiku trafiła do samorządów powiatowych i gminnych. Została też przesłana do parlamentarzystów okręgu jeleniogórsko - legnickiego.
Petycję ZA powiększeniem można cały czas elektronicznie podpisywać.