Niepełnosprawny mężczyzna ogołacał z kompanem słupy z przewodów telekomunikacyjnych. Spowodowali straty w wysokości około 16 tysięcy złotych.
Sprawców na gorącym uczynku zatrzymali policjanci ze Złotoryi. Złodzieje wyspecjalizowali się w kradzieżach, między innymi, w rejonie Świerzawy. Przez nich część abonentów powiatu jeleniogórskiego okresowo była pozbawiana łączności telefonicznej. Przestępcy działali od kilku miesięcy.
Wpadli w nocy z niedzieli na poniedziałek pomiędzy Świerzawą a Gozdnem. Policjanci na miejscu byli już po kilkunastu minutach i rozpoczęli pościg, który poprowadził ich aż na teren sąsiedniego powiatu.
Zatrzymali dwóch mężczyzn: Krzysztofa P. lat 28- mieszkańca Borówkach gmina Gromadka oraz 35-letniego Daniela S. z Lubina.
Właśnie „wypalali” kable. – Byli całkowicie zaskoczeni, tym bardziej, że kradzież mała miejsce około godziny 1:20, a zatrzymanie niecałe 2 godziny później – informuje mł. asp. Piotr Klimaszewski z KMP w Złotoryi.
Obydwaj mężczyźni notowani byli wcześniej za liczne kradzieże.
Jeden z zatrzymanych mężczyzn okazał się kaleką: nie miał prawej dłoni. Utracił ją po porażeniu prądem przy kradzieży linii energetycznych. Przerzucił się więc na bardziej bezpieczny złodziejski proceder.
Telekomunikacja Polska SA oszacowała powstałe straty na 2000 zł. Policja odzyskała skradzione mienie w całości. Policjanci wraz z zatrzymanymi przeprowadzili wizje lokalne w miejscach kradzieży i udowodnili mężczyznom wszystkie tegoroczne kradzieże linii napowietrznych. Łączne straty wynoszą około 16000 zł.
W trakcie postępowania ustalono również paserkę, która skupowała skradzione kable. Była nią 48-letnia mieszkanka jednej z pobliskich wsi.
