Nasze miasto jeszcze nie zostało wykluczone spośród ośrodków, gdzie mogą nocować i trenować piłkarze. Co ciekawe, Ministerstwo Sportu wykluczyło z listy Wrocław, Karpacz, Szklarską Porębę i Zgorzelec. Wcześniej szanse na przyjęcie futbolistów straciły Duszniki Zdrój i Nowa Ruda.
Jelenia Góra wciąż jest w gronie miast, które teoretycznie mogą gościć jedną z drużyn grających z zaplanowanym za cztery lata turnieju. Już teraz wiadomo, że nic nie będzie z cichego porozumienia, jakie włodarze stolicy Karkonoszy zawarli z Karpaczem, bo organizator nie chce pobytu sportowców w mieście pod Śnieżką.
Co będzie dalej? Nie wiadomo, bo Ministerstwo Sportu milczy o planach. Pewne jest, że na placu boju pozostały wspomniana Jelenia Góra, Legnica oraz Wałbrzych. Cienia złudzeń nie pozostawia jednak Rafał Rosiejak, koordynator krajowy ds. zakwaterowania z ministerstwa. – Nie interesują nas miejsca, gdzie władze mówią: „Dajcie nam Euro, a my wybudujemy obiekty” Liczą się te, gdzie już coś się dzieje – powiedział urzędnik Polskiej Gazecie Wrocławskiej.