Pierwszą konkurencją w jakiej rywalizowali ze sobą uczniowie był marsz na orientację, podczas którego musieli m.in. oczyścić część trasy ze śmieci.
- Na trasie wisiały różne kartki z zadaniami. Musieliśmy nazbierać dziesięć szyszek, jagody, zrobić bukiet kwiatów, wymyślić nazwę grupy, okrzyk i wiersz o lesie. Bardzo podobają mi się takie zajęcia w plenerze, mam nadzieję, że w przyszłym roku szkolnym będzie ich więcej – powiedział Michał Wysztygiel z klasy 3a.
Zajęcia zorganizowane były w ramach dnia profilaktyki „Zachowaj trzeźwy umysł”, aby promować wśród młodzieży aktywny tryb życia.
- Chcemy pokazać uczniom, jak mogą w ciekawy sposób spędzać wolny czas oraz jakim wspaniałym i inspirującym miejscem jest las. Uważam tę imprezę za bardzo udaną, było dużo zabawy i śmiechu, chociażby z oryginalnych nazw, jakimi ochrzcili swoje grupy uczniowie. Były na przykład „łyse brody” – mówiła Agnieszka Franczak, nauczycielka historii.
Ekologiczne akcje dla dzieci myśliwi zorganizowali nie po raz pierwszy.
- Staw w Lubaniu należy do naszego koła i wraz z dyrekcją szkoły postanowiliśmy zorganizować tu zajęcia edukacyjne dla uczniów. Już od pięciu lat prowadzimy takie proekologiczne spotkania na świeżym powietrzu, przy ognisku i kiełbaskach. Gimnazjaliści brali udział w różnych konkurencjach m.in. w strzelectwie czy też treningu linowym, który prowadzili instruktorzy wspinaczki z jeleniogórskiej Szkoły Górskiej „Wyrypa” - powiedział Ryszard Krawczyk, łowczy Koła Łowieckiego „Głuszec” z Jeleniej Góry. Nie zabrakło pokazu sygnałów myśliwskich. granych na rogu.
Uczniowie nie zapomnieli podziękować przyrodzie za możliwość obcowania z nią i zasadzili sadzonki lipy i świerka.
– Wraz z gimnazjalistami posadziliśmy dziś 80 sadzonek drzew. Młodzież brała udział w konkursie wiedzy na temat lasu. Były pytania związane ze znajomością roślin leśnych i dzikich zwierząt żyjących na tym terenie. Odbyły się również zajęcia terenowe „Uczeń przyjacielem lasu”, podczas których młodzież mogła poczuć chropowatość kory, poznać zapach ściółki, kwaskowy smak liści buczyny, a także owoce leśne - mówiła Bogumiła Chadowska-Dąbek, specjalistka służby leśnej Nadleśnictwa „Śnieżka” w Kowarach.