Epidemia sprawiła, że struktura działań Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze jest nieco inna, niż w poprzednich latach.
Epidemia była jedną z tego przyczyn – powiedział Radosław Fijołek, komendant PSP. – Z tego względu liczba dyżurów czy interwencji jest rekordowa, bo za minione poł roku – ponad 2.500, ale… Aura jest kolejną przyczyną mniejszej liczby wyjazdów. Wprawdzie kwiecień, suchy i ciepły zapowiadał koszmarną pracę przy gaszeniu pożarów łąk, tyle, że rygory z wyjściem młodzieży poza mieszkanie, a potem jeszcze większa niż przeciętnie ilość deszczowych dni sprawiły, że zamiar 300 – 400 takich wyjazdów mieliśmy niespełna sto. W początkowej fazie epidemii mieliśmy też mniejszą ilość wyjazdów do wypadków drogowych i nadzieję, że ten trend się utrzyma. Niestety – w okresie po 1 maja wszystko w tym przekroju wróciło do normy i kierowcy szybko „nadrobili” czas bez wypadków – dodaje komendant.