Przypomnijmy R. Coleman od dwóch sezonów przebywa w naszym kraju i występowała wcześniej jako rzucająca rozgrywająca w Energa Toruń i w ubiegłym sezonie w Duda Leszno. Była niewątpliwą liderką tych drużyn.
1 marca ubiegłego roku napsuła nam sporo „krwi”, kiedy w meczu z Finepharm KK AZS zdobyła 28 pkt., notując 9 celnych na 12 rzutów w trójkach 1/4 a w rzutach osobistych 7/9 i eval 28. W ubiegłym sezonie miała przeciętną 15,7 na 19 spotkań, plasując się na 5. miejscu w ekstraklasie i często była liderką w innych klasyfikacjach w ciągu sezonu.
Trzy pytania do Ryan
Red.: Jak odbył się lot ze Stanów?
Ryan: Spokojnie i bez zakłóceń. To już trzecia moja podróż z Detroit do Polski. Teraz było mi raźniej, bo towarzyszyła mi koleżanka, która niebawem wraca jednak do USA.
- Czy znasz nasze miasto?
- Tylko halę i otoczenie tego obiektu i ulice widziane z autokaru. Mam jednak nadzieję, że poznam miasto i jego górzyste okolice, bo do tej pory w USA i w Polsce przebywałam w nizinnych terenach. W Toruniu i w Lesznie. Cieszę się z tego powodu.
- Jak oceniasz koleżanki w dzisiejszym sparingu?
- Ocenię, jak będziemy wspólnie trenować i też to zachowam dla siebie. Na podstawie sparingu, który oglądam od drugiej połowy meczu trudno cokolwiek powiedzieć. W Polsce jest wiele utalentowanych koszykarek i na pewno są takie w Jeleniej Górze. Będziemy się zgrywać w trakcie sezonu. Jestem dobrej myśli.
Dziękujemy za rozmowę