o wymiarach około 60 x 30 m, czyli typowe dla hokeja? W tej sprawie do Jeleniej Góry przybyła delegacja z Trutnova, gdzie od siedmiu lat w II lidze czeskiej grają hokeiści miejscowego HC Trutnov, a od 16. lat fani tego sportu prowadzą szkolenia i treningi. – To dopiero wstępne rozmowy, związane z poszukiwaniem partnera do wspólnego projektu związanego z możliwościami szkolenia w Jeleniej Górze amatorów hokeja – zastrzega Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
- Idea jest taka – wyjaśnia J. Łużniak – że oba samorządy: Trutnov i Jelenia Góra byłyby partnerami projektu, kierowanego do Funduszu Polska-Czechy. Ostatecznymi beneficjentami środków byłyby dwa kluby – trutnowski HC i jeleniogórski Karkonosze Sporty Zimowe. Czechom też zależy na pozyskaniu środków unijnych na rozwój swojej bazy i programów, nam – na rozpoczęciu tej pracy – wyjaśnia zastępca prezydenta.
Członkowie HC Trutnov zachęcają jeleniogórzan do współpracy, proponując organizację wspólnych zawodów, zaproszenia do szkolenia młodzieży i trenerów, ulgi w zakupach sprzętu (bo HC Trutnov korzysta z wielu bonifikat – jako klub ze stażem ligowym), zaproszenia młodzieży na organizowane w Czechach obozy sportowe, itp.
W Trutnovie już po raz 12. odbędą się w tym roku międzynarodowe zawody w hokeja, z udziałem drużyn z krajów europejskich, Rosji i Kanady. Czesi chcą zaprosić w przyszłości polską młodzież do udziału w tych zawodach, a już od razu – na trybuny i do kibicowania.
– Mamy też – powiedziano podczas spotkania – spore doświadczenia w organizacji imprez artystycznego show na łyżwach, a że dzieli nas raptem 40 km, to ten dystans nie jest żadną przeszkodą do uczestnictwa.
Tego samego zdania są działacze jeleniogórskiego klubu, którzy będą mogli ewentualnie korzystać ze szkoleń trenerskich w Trutnovie w dowolnym dla siebie czasie. - Teraz możemy jeździć na takie kursy do Katowic, ok. 350 km - mówią zawodnicy.
- Nie chcę budzić nadmiernych nadziei – mówi J. Łużniak – bo cała sprawa dzisiaj jest dopiero na etapie intencji, ale u schyłku roku będziemy mogli składać wnioski o dofinansowanie. W tej sferze może ono sięgnąć 85 proc. Czesi mają własny interes, by o nasz wspólny projekt intensywnie zabiegać, więc oceniając kompleksowo pomysł – jestem optymistą. Studziłbym tylko zapał entuzjastów, którzy uważają, że wszystko uda się zrobić w kilka miesięcy.