Razem ze starym rokiem żegnamy wyżową pogodę. Zbliża się do nas niż z kierunku Wysp Brytyjskich i Morza Północnego. W czwartek ma się pojawić nad Bałtykiem, jednak już dzisiejszej nocy wpływ owego niżu był odczuwalny. Zaczęło mocniej wiać, a wysoko w górach porywy sięgały nawet 120 km /h.
W sylwestrową noc i pierwszy dzień nowego roku porywy wiatru w szczytowych partiach Karkonoszy dochodzić będą do 30 m/s (ok. 120 km/h).
- Pozytywnym aspektem wzrostu prędkości wiatru będzie przewietrzenie Kotliny Jeleniogórskiej ze smogu, który dokuczał niektórym przez ostatni tydzień - informują przyrodnicy z Karkonoskiego Parku Narodowego.
Największych porywów wiatru, powyżej 40 m/s czyli ponad 150 km/h, synoptycy spodziewają się w najbliższej nocy (z 1 na 2 stycznia).
Temperatura powietrza na wierzchowinie Karkonoszy będzie lekko powyżej 0°C, ale w wyniku oddziaływania silnego wiatru temperatura odczuwalna będzie spadać do nawet -10°C.
Niewielkich, ale ciągłych opadów synoptycy spodziewają się dopiero od rana w czwartek (2.01). Niżej (np. w Karpaczu) będzie to deszcz, a wyżej śnieg.