Nadleśnictwo "Śnieżka" w Kowarach ma nowego "pracownika" tymczasowego. To mały jeżyk, którego leśniczy znalazł dziś rano pod drzwiami placówki.
Niektórzy mieszkańcy martwią się o los jeża.
Agnieszka pisze:
- Idą mrozy, trzeba go gdzieś przechować. Można mu dać mielone mięsko albo kocią karmę.
Nadleśnictwo odpisuje:
- Nie ma obaw. Zadbamy o jeżyka.
O tym jak i czym karmić znalezione jeże (najchętniej jedzą kotlety mielony) pisaliśmy TUTAJ.