W Zdrojowym Teatrze Animacji odbyła się uroczysta gala z okazji 30–lecia jeleniogórskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo–Wschodnich. Był to czas na podsumowania, życzenia i plany na przyszłość. Nie zabrakło też części artystycznej.
- Goście zaproszeni, my szczęśliwi, jesień piękna – tylko się cieszyć – mówił na wstępie Stanisław Kańczukowski, prezes Towarzystwa.
Uroczystość była podzielona na cztery części, które odzwierciedlały cykliczne imprezy organizowane przez Towarzystwo. Była Wiosna Kresowa, Tydzień Kultury Lwowskiej, Jesień Kresowa i wydarzenia z okazji Święta Niepodległości.
- Najbardziej cieszą nas imprezy, w których uczestniczy młodzież. Mamy kontakty z młodzieżą szkół średnich, organizujemy konkursy dolnośląskie, ogólnopolskie. Teraz mamy konkurs „Ocalić od zapomnienia. Obrona Lwowa” i odzew był ogromny – powiedział S. Kańczukowski, zapraszając na 11 listopada do Muzeum Przyrodniczego, gdzie zostaną ogłoszone wyniki inicjatywy skierowanej do Liceów Plastycznych z różnych części Polski.
- Nasze granice zawsze się zmieniały i wszędzie zostawialiśmy ślady polskości. Trzeba o tym pamiętać i mówić, bo to nasza tożsamość. Nie mamy żadnych pretensji rewizjonistycznych, tylko chcemy upamiętnić naszą historię – podkreślił prezes.
Podsumowanie działalności było też okazją do zarysowania planów na przyszłość.
- Na pewno tego tempa nie zmniejszymy. Za każdym razem są nowe pomysły. Od kilku lat współpracujemy z Czechami, Serbołużyczanami i będziemy chyba organizować więcej takich regionalnych imprez - dodał S. Kańczukowski.