Trwają poszukiwania zaginionego Dawida Muszyńskiego. Sprawą zajmuje się policja i Krzysztof Rutkowski. Wczoraj (11.07) w Jeleniej Górze detektyw zorganizował krótką konferencję prasową.
- Mamy bardzo wiele informacji. Istotne są domy dla bezdomnych, w których był on widywany. Informacja, że Dawid miał być widziany na terenie Niemiec była zupełnie złym przekazem – powiedział Krzysztof Rutkowski.
Detektyw skierował apel do wszystkich, którzy mogą pomóc, jeżeli są w posiadaniu jakiejś informacji, aby kontaktowali się z Biurem Rutkowski. Za wskazanie pobytu Dawida Muszyńskiego biuro przewiduje nagrodę w wysokości 5 000 zł.
Możliwe, że poszukiwany mężczyzna będzie chciał podjąć jakąś pracę sezonową, aby mieć pieniądze na przeżycie. Nie wiadomo, dlaczego poszukiwany - jeśli żyje - nie kontaktuje się ze swoją rodziną. Rejon jeleniogórski był mężczyźnie znany, dlatego może przebywać nadal w okolicy.
To już trzecie zaginięcie poszukiwanego. Wcześniej odnalazł się w szpitalu, gdzie trafił w wyniku samookaleczenia, drugim razem został odnaleziony w sposób przypadkowy. Dla rodziny, szczególnie dla partnerki Dawida Muszyńskiego to ogromna tragedia, ponieważ mają małe dziecko. Zaginiony mężczyzna miał problemy z hazardem.
31-letni Dawid, mieszkaniec Wielunia ostatni raz był widziany 4 kwietnia 2017 roku w Hotelu Europa w Jeleniej Górze. Jeżeli ktoś wie, gdzie przebywa lub go widział, proszony jest o kontakt z policją lub z Biurem Detektywistycznym Rutkowski pod numerem telefonu 600 007 007.
