Niedziela, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 7589
Zalogowanych: 65
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Karkonosze bliżej IV–ligi...

Sobota, 2 kwietnia 2016, 13:45
Aktualizacja: 20:05
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Karkonosze bliżej IV–ligi...
Fot. Tomek Raczyński
Piłkarze Karkonoszy nie będą najmilej wspominać sobotniego (2.04) meczu 23. kolejki III–ligi, rozegranego wyjątkowo na stadionie przy ul. Lubańskiej w Cieplicach. Jedyna bramka w tym spotkaniu padła po samobójczym trafieniu Mateusza Firleja w 11. minucie, a na domiar złego nie popisali się fani biało–niebieskich, którzy "zmobilizowali" znaczną liczbę policjantów do przybycia na stadion.

Fatalna murawa nie sprzyjała piłkarzom, którzy zamiast skupić się na grze musieli uważać na nierówności i błoto, przez co nie mogli w pełni pokazać swoich umiejętności. Już w 2. minucie zawodnik gości trafił piłką w poprzeczkę, ale zrobił to ze spalonego, więc strzał nie został nawet odnotowany w statystykach. W 11. minucie ku zdziwieniu piłkarzy obu drużyn piłka wpadła do bramki strzeżonej przez Michała Dubiela, bowiem w sobie wiadomy sposób Mateusz Firlej zaskoczył swojego golkipera i przyjezdni mogli cieszyć się ze zdobytego gola. Cztery minuty później goście mogli podwyższyć prowadzenie, ale strzał Buryło z bliskiej odległości doskonale nogami wybronił Dubiel. Do końca pierwszej połowy niewiele się już działo. W przerwie "na spacer" wybrali się fani jeleniogórskiego zespołu udając się w kierunku kibiców Lechii, którzy stali po przeciwnej stronie boiska, jednak napotykając funkcjonariuszy policji, po krótkiej wymianie zdań wrócili na swoje miejsca.

Po zmianie stron emocje udzielały się sztabowi szkoleniowemu Lechii - w konsekwencji trener Zbigniew Soczewski musiał przeskoczył płot lądując na przysłowiowych trybunach. W 61. minucie Buryło stanął przed kolejną okazją, jednak po dośrodkowaniu Ochoty mocno przestrzelił nad poprzeczką. Z biegiem czasu coraz śmielej atakowali gospodarze, na 20 minut przed końcem doskonałą okazję miał Pieśkiewicz, ale po podaniu od Kusiaka uderzył zbyt lekko, żeby zaskoczyć bramkarza Lechii. Ostatecznie Karkonosze uległy ekipie z Dzierżoniowa 0:1 i szanse za utrzymanie w III-lidze pozostają tylko matematyczne.

MKS Karkonosze Jelenia Góra - Lechia Dzierżoniów 0:1 (0:1)
Karkonosze:
Dubiel - Wersocki (46' Szramowiat), Kuźniewski, Wawrzyniak, Mateusz Firlej (19' Palimąka), Kraśnicki, Poszelężny, Bochnia, Sareło, Kusiak, Pieśkiewicz.
Lechia: Spaleniak - Paszkowski, Kowalczyk, Barski, Juraszek, Pietkiewicz, Domaradzki, Śmiałowski, Buryło, Maciejewski, Ochota.

Widzów: 120.

Zobacz jedynego gola meczu na profilu Lechii Dzierżoniów:

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy rozliczyłaś/eś już PIT?

Oddanych
głosów
549
Tak
74%
Nie, ale zrobię to "na dniach"
15%
Nie - pewnie jak co roku zrobię to w ostatniej chwili
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Dlaczego przemysł w USA upadł i czy Trump go odbuduje?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Piłka nożna
Za słabi na... Gacie
 
Kościół i wiara
Wielkanocne życzenia ks. proboszcza Mariusza Majewskiego: „Nieustannie odnawiajmy się w Bogu”
 
Kościół i wiara
Dziś święcimy pokarmy, jutro świętujemy Zmartwychwstanie
 
Pogodowo
Pogoda na święta "w kratkę"
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group