Pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego stale monitorują natężenie ruchu turystycznego: liczba osób jaka przekracza granicę parku oraz obciążenie tras. W ten sposób dysponują najdokładniejszymi oraz najbardziej aktualnymi danymi odnośnie turystyki w naszym regionie. Dlatego, aby podsumować okres wakacji udaliśmy się właśnie do Karkonoskiego Parku Narodowego. Z prowadzonych tam statystyk wynika, że kolejny rok z rzędu wzrosła liczba osób, która odwiedziła teren parku. - O około 10% zwiększyła się ilość kupowanych biletów wstępu w porównaniu z poprzednim okresem, a mamy dopiero wrzesień! Sprzedaliśmy milion 50 tysięcy wejściówek. To dużo, a szacujemy, że wynik do końca roku poprawi się jeszcze o 300 tysięcy. Do tego należy doliczyć całą rzeszę turystów, którzy są zwolnieni z opłat, mówię przede wszystkim o mieszkańcach naszego regionu. Myślę, że granica 2 milionów zostanie spokojnie przekroczona – mówi Michał Makowski z Karkonoskiego Parku Narodowego. Na tym wyniku rachunek się nie zamyka, trzeba jeszcze dodać turystów z Czech, którzy swobodnie przekraczają granicę w górach. To wszystko może przybliżyć wynik do 2,5 - 3 milionów odwiedzających Karkonoski Park Narodowy w ciągu całego 2017 roku.
- Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że w dużej mierze rosnąca liczba turystów na naszym terenie to wpływ obecnej sytuacji geopolitycznej na świecie. Nieciekawie dzieje się w różnych zakątkach naszego globu, gdzie turyści normalnie spędzali wakacje. Teraz wybierają inne kierunki. To, co dzieje się u nas bardzo mocno skorelowane jest również z podgórskimi miejscowościami. W ostatnich latach Karpacz i Szklarska Poręba rozwinęły swoją bazę – kończy M. Makowski.
Sprawdziliśmy, czy dane Karkonoskiego Parku Narodowego miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. W tym celu odwiedziliśmy jednego z gestorów w Karpaczu. - Z tego co obserwuję w swoim hotelu, rozmawiam z innymi gestorami, no i widzę co się dzieje na deptaku to nie uważam, że poprzedni rok był pod względem ilości turystów szczytowy. W tym sezonie jest tak samo, a nawet dostrzegam lekki progres – przyznaje Jarosław Pol właściciel Hotelu Karkonosze i prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Śnieżka”.