Garstka kibiców (w tym zawodnicy Olimpii Kowary, która swój mecz rozegra w niedzielę) obejrzała mizerne widowisko, w którym stroną przeważającą byli gospodarze, jednak nie przełożyło się to na zdobycze bramkowe. Co więcej, sytuacji do strzelenia gola również było jak na lekarstwo. W pierwszej połowie najlepszą okazję miał Kowalski, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Popularny "Kowal" za dyskusje z arbitrem ujrzał w pierwszej połowie żółtą kartkę i do końca spotkania musiał "gryźć się w język", choć trzeba przyznać, że w kilku sytuacjach sędzia był powściągliwy. Siła rażenia w ataku gospodarzy była mocno ograniczona z powodu absencji kontuzjowanego Malarowskiego, który nie wystąpi już w tym roku na boisku. Ciężar na swoje barki próbowali wziąć Bednarczyk i Hamowski, ale brakowało skutecznego wykończenia akcji. Goście, którzy mają ten sam dorobek punktowy co Karkonosze, wyglądali jak drużyna z dołu tabeli, jedyną okazję mieli w 55 minucie, kiedy to Jęcek był bliski pokonania Dubiela, ale golkiper biało-niebieskich popisał się udaną interwencją. Beniaminek z każdą minutą opadał z sił, rezerwowy Romanczyk już na początku meczu musiał zastąpić kontuzjowanego kolegę, więc przyjezdni bez możliwości zmian musieli wkładać więcej sił w grę obronną, ale nie przełożyło się to na okazje dla Karkonoszy. Dopiero w ostatniej akcji meczu pojawiła się nadzieja na komplet punktów, kiedy to Ziomek był faulowany w polu karnym - arbiter użył gwizdka, ale uznał, że najpierw piłka opuściła boisko i nakazał wznowienie gry z piątego metra.
W protokole meczowym zapisał się również Gałuszka, który wszedł na murawę w 62 minucie, ale był na tyle bezbarwny, że trener Milewski zdjął go po kilkunastu minutach.
Po meczu trener Karkonoszy nie krył rozżalenia wynikiem i grą swojego zespołu: - Kolejny mecz bez zwycięstwa, mamy problemy ze skompletowaniem składu. Boli nas to, bo ten przeciwnik był najsłabszy jaki tutaj przyjechał, mieliśmy zdecydowaną przewagę, ale nie możemy stworzyć sytuacji. Dzisiaj w zasadzie oddaliśmy dwa punkty przeciwnikowi, ale jak się nie stwarza sytuacji to trudno strzelić bramkę.
Za tydzień (17.XI) piłkarzy Karkonoszy czeka rewanżowe spotkanie z Olimpią Kowary.
Karkonosze Jelenia Góra - Orla Wąsosz 0:0
Karkonosze: Dubiel - Walczak, Ziomek, Wawrzyniak, Jurkowski, Khodzamkulov, Hamowski, Bednarczyk, Majer, Kowalski. Rezerwowi: Borowski, Nicpoń, Celencewicz, Gałuszka, Szramowiat.
Orla: Ł.Wielogórski - Rzepka, Makieła, Niedźwiecki, Dąbrowski, Jęcek, Birk, Deperas, Jurga, Kaczmarek, P.Wielogórski. Rezerwowy: Romanczyk.
Wyniki 15. kolejki:
Miedź II Legnica - Nysa Kłodzko 1:3
Sokół Wielka Lipa - Łużyce Lubań 2:1
GKS Kobierzyce - Pogoń Oleśnica 3:1
Karkonosze Jelenia Góra - Orla Wąsosz 0:0
Nysa Zgorzelec - Piast Zawidów 2:1
Granica Bogatynia - Piast Nowa Ruda 0:1
Niedziela, 11.XI:
Orkan Szczedrzykowice - AKS Strzegom 13:00
Piast Żmigród - Olimpia Kowary 14:00