
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Pierwsza połowa rozpoczęła się od wyrównanej gry. Po kilku minutach zaczęła zarysowywać się lekka przewaga gości. Mimo to już w 12 min. Michał Dubiel musiał wyjmować piłkę z siatki. Antoni Włodarek na dwunastym metrze przelobował bramkarza Karkonoszy i było 1:0. Podopieczni Tomasza Arteniuka wzięli się ostro do roboty i zaczęli atakować bramkę gospodarzy. W 16 min. Przemysław Wajda dośrodkowywał na głowę Łukasza Kowalskiego, a ten nie trafił do siatki rywali. Do końca pierwszej części spotkania nie wydarzyło się nic ciekawego.
W drugiej połowie gra Karkonoszy lepiej układała. Wejście Pawła Walczaka i Daniela Kotarby ożywiło w grę jeleniogórzan. Ciągłe ataki gości przysparzały wiele kłopotów obrońcom Gryfa. W 55. min. Łukasz Kowalski po samotnym rajdzie uderzył niecelnie piłkę i nie wykorzystał szansy do zdobycia bramki. Minutę później po strzale Tomasza Suchaneckiego futbolówka minimalnie minęła słupek bramki bronionej przez Łukasza Króla. W tym momencie Gryf przestał grać, a do boju ruszyli piłkarze Karkonoszy. Niestety arbiter prowadzący to zpotkanie dopatrywał się ciągle przewinień ze strony gości i nie dał im pograć przez cały mecz.
Szczególnie kontrowersyjna sytuacja wydarzyła się w 58 min. Krzysztof Złocik przyjął piłkę ręką i skierował ją do bramki Michała Dubiela i zrobiło się 2:0 dla Gryfa. Po tym golu skandalicznie zachowało się dwóch miejscowych piłkarzy. Zdobywca bramki razem z Pawłem Ślusarczykiem podbiegli do kibiców Karkonoszy i zaczęli prowokować jeleniogórskich szalikowców. Sędzia ukarał żółtą kartką tylko Złocika. Karkonosze nie przestawały atakować.
W 71 min. na osiemnastym metrze został sfaulowany Marek Wawrzyniak. Do wykonania rzutu wolnego podszedł kapitan „biało – niebieskich” Tomasz Malinowski. Precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Jednobramkowe prowadzenie sprawiło, że w szeregi defensywy Gryfa wdarła się niepewność. Jeleniogórzanie za wszelką cenę dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. Najbliżej wyrównania wyniki meczu był Paweł Walczak. W 90 min. meczu piłka po jego strzale ugrzęzła w kałuży na lini bramkowej. Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie. Gryf szczęśliwie pokonał Karkonosze 2:1.
<b>Gryf Gryfów Śląski – Karkonosze Jelenia Góra 2:1 (1:0)</b>
1:0 Włodarek 12 min
2:0 Złocik 58 min.
2:1 Malinowski 71 min.
<b>Żółte kartki:</b>
Złocik 58 min. , Slusarczyk 65 min. , Mizioł 70 min. , Wójcikowski 82 min. (Gryf) – Kaczmarek 15 min. , Smoliński 45 min. (Karkonosze)
Widzów: ok 200
<b>Skład Karkonoszy:</b>
Michał Dubiel – Gabriel Kaczmarek ( Daniel Kotarba 46 min.), Wojciech Bijan, Marek Wawrzyniak, Marek Siatrak - Tomasz Malinowski, Krzysztof Smoliński (Mariusz Kowalski – Ciepiela 83 min.), Przemysław Wajda, Maciej Suchanecki, Wojciech Maląg (Paweł Walczak 46 min.) - Łukasz Kowalski.