– Gdzie się podziały 20-30 stopniowe mrozy? Dzieci słuchają o nich jak opowieści o Babie Jadze czy innych niestworzonych historiach. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo nie będą wierzyły w istnienie śniegu – żartuje Andrzej Paczos, dyrektor Muzeum Przyrodniczego, które zaprasza na nową ekspozycję. Składają się na nią zimowe fotografie Karkonoszy uchwyconych w obiektywie Romana Rąpały.
Autor jest leśnikiem, na co dzień pracownikiem Karkonoskiego Parku Narodowego. – Już jako chłopiec zainteresowany był karkonoską przyrodą otaczającą jego rodzinne Michałowice. Jej piękno zapisywał na fotografiach. Wiele z nich publikuje w czasopismach przyrodniczych – czytamy w zapowiedzi.
Ekspozycję tworzy zbiór kilkudziesięciu fotografii karkonoskich pejzaży zimowych wykonanych przez minione 10 lat: piękne krajobrazy, zjawiska atmosferyczne oraz zwierzęta.