Wakacyjne niedziele w Parku Zdrojowym upływają pod znakiem spotkań z artystami Zdrojowego Teatru Animacji. Wczoraj (26.07) dzieci i dorośli bawili się podczas spektaklu pt. "Karmelek" w reż. Bogdana Nauki.
Nasz bohater żyje w wiejskiej zagrodzie, w której każdy ma swoje zadania i obowiązki. Karmelek też chciałby być potrzebny. Próbując znaleźć cel w życiu, szczeniak przeżywa kolejne rozczarowania. Krowa uświadamia mu, że pies nie może dawać mleka; dzięki owcy pojmuje, że z jego sierści nie uprzędzie się wełny; a kura nie pozwala, by szczeniak wysiedział choć jedno jajko Dopiero kogut zgadza się, aby kundelek wyręczył go w porannym budzeniu. Doprowadza to do małej katastrofy, bo piesek nie umie piać, więc wszyscy następnego dnia... śpią do południa. Karmelek jest zrozpaczony, gdyż czuje się niepotrzebny i gorszy od innych zwierząt – opowiadają aktorzy.- Dopiero gospodarz wyjaśnia mu, że łącząca ich przyjaźń, jest najcenniejszym darem, którym obdarza go Karmelek. Prosta, napisana wierszem sztuka, adresowana do najmłodszych widzów, pełna humoru i działań w które wciągana jest publiczność, w niezwykle przystępny sposób ukazuje, że przyjaźń, oddanie i wierność są więcej warte, niż materialne dobra - dodają.
Autorka: Marta Guśniowska, reżyseria: Bogdan Nauka, scenografia: Monika Pasternak, Marzena Pliszka.
Wystąpili: Dorota Fluder, Diana Jonkisz, Sławomir Mozolewski.