Jak co roku w okresie zimowym miasto pod Śnieżką rozświetlają setki dekoracji latarniowych oraz dekoracje przestrzenne umiejscowione na skwerach i w parkach. Łącznie będzie to ponad 400 tysięcy energooszczędnych ledowych punktów świetlnych, w których dominować będzie złota kolorystyka oraz połączenie ciepłego i zimnego światła.
Głównymi elementami iluminacji jest tradycyjna 10-metrowa choinka, do złudzenia przypominająca żywy świerk, która wzorem lat ubiegłych stanie na Skwerze Zdobywców przed urzędem miejskim oraz świetlny napis Karpacz, który tym razem znalazł się w Parku przy Lipie Sądowej. Zmiana lokalizacji napisu na łatwiej dostępną jest ukłonem w kierunku turystów i mieszkańców kurortu, którzy chętnie robią sobie przy nim pamiątkowe fotografie. Napis z charakterystyczną literą „A" nawiązującą do logo miasta, liczy ponad 13 metrów, a wypełnia go blisko 10 tys. świateł.
Przechadzając się po zmroku po Karpaczu, warto zajrzeć do parku przy Zaporze na Łomnicy, gdzie pojawiły się dwie świetlne bramy w kształcie 4-metrowych gwiazd - informuje Magdalena Drewnicka z referatu promocji i rozwoju Urzędu Miasta w Karpaczu. - Stąd spacerem można zejść do parku przy ulicy Mickiewicza, gdzie czeka bajkowa karuzela z saniami. Jak przystało na górski kurort, pojawiły się też górskie zwierzęta: wilk, jeleń i niedźwiedź, które w tym roku stanęły obok Odsłonięcia Hornfelsów przy ul. Obrońców Pokoju. Na wszystkich grzecznych czeka też prezent w parku przy ul. Nadrzecznej.