Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 2 czerwca
Imieniny: Marianny, Piotra
Czytających: 5949
Zalogowanych: 43
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: „Kawałki Wenecji” Macieja Wolińskiego

Wtorek, 9 listopada 2010, 8:13
Aktualizacja: 8:14
Autor: Piotr Iwaniec
JELENIA GÓRA: „Kawałki Wenecji” Macieja Wolińskiego
Fot. Coolazooch
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Przez najbliższe trzy tygodnie w hotelu Caspar w Cieplicach można oglądać wystawę Macieja Wolińskiego pt. „Kawałki Wenecji”, która w ciekawy sposób ukazuje fragmenty „wodnego miasta”.

– Zebrane akryle weneckie, kawałki gondoli, różne fragmenty bram, kapelusze gondolierów, kwiaty na balkonie i w oknie, po prostu kolorowa Wenecja – mówił na wernisażu 7 listopada 2010 Maciej Woliński i zwracał uwagę na swoje prace, które, istotnie, wystawione na ekspozycję w cieplickim Casparze tworzą coś w stylu kalejdoskopu kolorów i luźnych, jakby uchwyconych okiem fotografika scen, swobodnych refleksji na temat miejsca, które – po prostu – „ktoś”, w tym wypadku artysta, darzy ogromną sympatią. Swobodnych, a zarazem ściśle podporządkowanych zasadom impresjonizmu i stanowiących doskonały przykład tego właśnie stylu w malarstwie.

Wystawa Macieja „Matiego” Wolińskiego przywołuje na myśl prozę Andrzeja Stasiuka – pisarza, który swe ulubione miejsca przedstawia właśnie poprzez „kawałki” rzeczywistości, dygresje i dykteryjki na temat przejeżdżających samochodów, elewacji budynków, ludzi wyglądających z okien czy innych, przypadkowo zaobserwowanych sytuacji. I choć Stasiuk bynajmniej nie opisuje Wenecji – porusza się tylko i wyłącznie w obszarze Europy Środkowej, analogia jest tutaj dość oczywista.

Stasiuk zabiera nas w literacką podróż po „locus solus” – miejscach dla niego „przyjemnych” i atrakcyjnych, gdzie owa atrakcyjność polega właśnie na banalnej codzienności: rozbitej na detale, małostkowej, a niekiedy wręcz śmiesznej. Tu nadrzędnym motywem są bramy, ruiny, zwykli ludzie i sytuacje codzienne. Podobnie, by nie powiedzieć „tak samo” czyni również Woliński – w przypadku „Kawałków Wenecji” wszakże też obcujemy z gondolierami, oknami, bramami, słowem, z „nieulizaną” rzeczywistością.

Różnica polega jedynie na tym, iż Mati zabiera nas w podróż wykreowaną przez malarza – impresjonistę, operującego nie słowem, lecz kontrastem, nasyceniem barw czy jasności obrazu. Dlatego też – miłośnicy impresjonizmu mogą być zachwyceni, Ci zaś, którzy gustują w innych stylach, co najmniej zainteresowani. Warto zobaczyć.

Sonda

Czy dopuszczalne w Polsce mniej niż 0.2 prom. alkoholu za kierownicą powinno tak pozostać?

Oddanych
głosów
518
Nie, za kierownicą musi być 0
58%
Może zostać mniej niż 0,2
37%
Nie mam zdania na ten temat
5%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Przyszłość polskiej energetyki
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Polityka
Trwa druga tura wyborów prezydenckich
 
Kilometry
Z Mysłakowic do Kowar po nowych torach
 
112
Groźne zderzenie busa i Hondy
 
Kilometry
Pociąg wraca do Karpacza po ćwierć wieku
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group