
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Dochodzą do mnie sygnały, że w halach brakowało takiego dopingu. Bawimy się, kibicujemy z uśmiechem - powiedział Mariusz Marczak, prezes Karkonoskiego Klubu Kibiców Niepełnosprawnych.
Jak jesteśmy w danym mieście, staramy się przy okazji je zwiedzać, żeby było jeszcze ciekawiej - zaznaczył szef stowarzyszenia. Byliśmy m.in. w łódzkiej Atlas Arenie na turnieju finałowym o awans do I ligi koszykarek, gdzie wygrał nasz Wichoś, wyjazdy na reprezentację łączymy z warsztatami KKN-ów, gdzie uczymy się jak w danym mieście radzą sobie z barierami, problemami organizacyjnymi - opowiada M. Marczak, który zapowiada, że jeleniogórscy kibice w drugim roku działalności będą też częściej na meczach wyjazdowych.
Nie można pominąć lidera - Mariusza Marczaka. To klucz do sukcesu organizacji, które świetnie funkcjonują na rynku. To lider, który ma wokół świetnych ludzi. Liczę na to, że jeleniogórski KKN będzie nadal tak dobrze funkcjonować jak do tej pory - powiedział Michał Fitas, prezes Federacji Kibiców Niepełnosprawnych. - KKN-y to rodzina - spędzamy razem święta, urodziny, chcemy być razem. Czasem mecz jest słaby, ale kluczem jest spotkanie, bycie razem, kibicowanie - dodał M. Fitas.
Karkonoski KKN wiele zawdzięcza Mariuszowi Marczakowi, który pociągnął za sobą ludzi na stadiony, hale w Jeleniej Górze, ale i we Wrocławiu i w całej Polsce - wyznał Paweł Parus, prezes KKN-u Śląska Wrocław.
KKKN zaznaczył ślad działań KSON-u w sporcie. Niektórzy myśleli na początku, że to będzie grupa szalikowców, która wykrzykuje słowa niekoniecznie znajdujące się w książce modlitewnej i trzeba było im wytłumaczyć, że to kulturalny doping, nauka dostępności - powiedział Stanisław Schubert, który cieszy się, że działalność klubu sprawia, że niektórzy chętnie wychodzą z domu i uczestniczą w życiu miasta, mimo niepełnosprawności.