Dochodzą do mnie sygnały, że w halach brakowało takiego dopingu. Bawimy się, kibicujemy z uśmiechem - powiedział Mariusz Marczak, prezes Karkonoskiego Klubu Kibiców Niepełnosprawnych.
KKKN ma za sobą przejechane 8113 km, 86 wydarzeń sportowych, w tym 26 wyjazdów poza Jelenią Górą. Radośni kibice wspierają jeleniogórskie kluby: MKS Karkonosze (piłka ręczna i piłka nożna), KS Wichoś (koszykówka kobiet), KS Sudety (koszykówka mężczyzn), UKS Śniadek (piłka ręczna chłopców), ale organizują również wyjazdy na mecze ekstraklasy i reprezentacji Polski.
Jak jesteśmy w danym mieście, staramy się przy okazji je zwiedzać, żeby było jeszcze ciekawiej - zaznaczył szef stowarzyszenia. Byliśmy m.in. w łódzkiej Atlas Arenie na turnieju finałowym o awans do I ligi koszykarek, gdzie wygrał nasz Wichoś, wyjazdy na reprezentację łączymy z warsztatami KKN-ów, gdzie uczymy się jak w danym mieście radzą sobie z barierami, problemami organizacyjnymi - opowiada M. Marczak, który zapowiada, że jeleniogórscy kibice w drugim roku działalności będą też częściej na meczach wyjazdowych.
Wszyscy zgodnie potwierdzają, że tworzą wielką rodzinę i wspierają się w miarę możliwości. Podczas uroczystości w siedzibie KSON-u gośćmi specjalnymi byli szef ogólnopolskiej Federacji Kibiców Niepełnosprawnych oraz KKN-u Śląska Wrocław.
Nie można pominąć lidera - Mariusza Marczaka. To klucz do sukcesu organizacji, które świetnie funkcjonują na rynku. To lider, który ma wokół świetnych ludzi. Liczę na to, że jeleniogórski KKN będzie nadal tak dobrze funkcjonować jak do tej pory - powiedział Michał Fitas, prezes Federacji Kibiców Niepełnosprawnych. - KKN-y to rodzina - spędzamy razem święta, urodziny, chcemy być razem. Czasem mecz jest słaby, ale kluczem jest spotkanie, bycie razem, kibicowanie - dodał M. Fitas.
Karkonoski KKN wiele zawdzięcza Mariuszowi Marczakowi, który pociągnął za sobą ludzi na stadiony, hale w Jeleniej Górze, ale i we Wrocławiu i w całej Polsce - wyznał Paweł Parus, prezes KKN-u Śląska Wrocław.
Karkonoski KKN jest jedną z organizacji zrzeszonych w Karkonoskim Sejmiku Osób Niepełnosprawnych i to tam ma swoją siedzibę. Prezes KSON-u również cieszy się, że wśród osób z niepełnoprawnościami jest tylu kibiców.
KKKN zaznaczył ślad działań KSON-u w sporcie. Niektórzy myśleli na początku, że to będzie grupa szalikowców, która wykrzykuje słowa niekoniecznie znajdujące się w książce modlitewnej i trzeba było im wytłumaczyć, że to kulturalny doping, nauka dostępności - powiedział Stanisław Schubert, który cieszy się, że działalność klubu sprawia, że niektórzy chętnie wychodzą z domu i uczestniczą w życiu miasta, mimo niepełnosprawności.
Z zaproszenia na urodziny KKKN-u skorzystali przedstawiciele sekcji piłki ręcznej Karkonoszy oraz koszykarskiego Wichosia, którzy dziękowali za wsparcie z trybun. Był też zastępca prezydenta Jeleniej Góry - Janusz Łyczko oraz wiceprzewodniczący Sejmiku Dolnośląskiego - Marek Obrębalski.
Warto dodać, że w KSON-ie powstała kolejna - 17. organizacja członkowska. Klub Victoria Jelenia Góra chce stawiać również na sport osób niepełnosprawnych.