Mecz obfitował w faule, było sporo twardej gry a zabrakło ciekawych akcji i sportowych emocji. Nieudolne decyzje sędziowskie odzwierciedlały niski poziom zawodów.
W pierwszej połowie zdecydowanie przeważali gospodarze, lecz ich niecelne lub zbyt lekkie strzały, nie mogły w żadnym wypadku zagrozić bramce gości.
Goście również nie popisywali się udanymi zagraniami, często kiksowali, a na dodatek rzadko bywali po bramką przeciwnika. W pierwszej odsłonie nie padła żadna bramka.
Po zmianie stron, obraz gry nieco się poprawił, obydwie drużyny przyspieszyły tempo, popełniały coraz mniej błędów. Zawody były często przerywane przez sędziego, który nie popisywał się dziś decyzjami, ponadto wyglądało to tak, jakby zapomniał kartek, bo bezpardonowe zagrania zawodników obydwu drużyn z pewnością zasługiwały na kary.
W 72 minucie, po jednym z takich fauli, KKS objęło prowadzenie. W pole karne z rzutu wolnego dośrodkował Sikora, a Borecki strzałem głową zaskoczył bramkarza gości.
Sokół próbował zmienić niekorzystny dla siebie rezultat, lecz drużyna w tym dniu nie spisywała się najlepiej a w dodatku rośli obrońcy KKS nie pozwalali rywalom na wiele w tym meczu.
W końcówce drużyna KKS Jelenia Góra miała kilka okazji, aby podwyższyć prowadzenie, lecz wynik nie uległ zmianie.
KKS Jelenia Góra – Sokół Sokołowiec 1:0 (0:0)
Bramka:Borecki
KKS:Bieżyński – Borecki, Hofman, Dudak, Sikora, Blakicki, Buraś, Balaszyński, Wdowiak, Molęda, Skowron.