Dolny Śląsk ma do zaoferowania wiele tras, które nadają się idealnie do zawodów klasy MTB. Dobra infrastruktura sprawia, że kolarstwo górskie zyskuje na popularności. Dowodem na to jest liczba uczestników, dwudziestej edycji zawodów, rozgrywanych w Kowarach. Ponad dwustu kolarzy z całej Polski ruszyło do walki o najlepsze miejsca. Kibice nie narzekali na brak sportowej rywalizacji.
Najlepiej na trasie z Kowar do Okraju spisał się reprezentant Serwus Mowi Sport, który o ponad minutę wyprzedził drugiego na mecie Mikołaja Jurkowlańca startującego w barwach Immotion Specialized Skoda GALL-ICM Team. Podium uzupełnił Jakub Kowalczyk jadący w ekipie Mitutoyo azs wratislavia. Link do pełnej klasyfikacji znajdziecie tutaj: http://live.ultimasport.pl/594/index.php?site=results&dys=MTB&gen=O
O potencjale zawodów świadczą pozytywne opinie kolarzy. Wśród nich był debiutant w tej imprezie Piotr Andrejków, zdobywca szóstego miejsca w klasyfikacji generalnej, wspierany przez Mitsubishi Materials MTB Team: Wystartowałem po raz pierwszy w tej imprezie, odkąd ścigam się na rowerach MTB. Wjazd na Okraj oceniam pozytywnie pod kątem organizacyjnym. Trasy mają duży potencjał. Tegoroczna edycja nie była „czystym MTB”, bardziej przypominała przełaj. Jako mieszkaniec Kowar wiem, że można stworzyć w regionie zawody, które będą kwintesencją uphillu. Czekam na przyszłoroczną edycję, ponieważ wizerunek imprezy jest dobry, a może być jeszcze lepszy!